4 grudnia 2017 r. zmarła w wieku 74 lat Christine Keeler, bohaterka jednej z najgłośniejszych afer minionego stulecia, gdzie w starym, dobrym stylu łączył się seks, szpiegostwo, wielka polityka z rewolucją obyczajową w tle.
Baron Profumo
Urodzony w 1915 r. baron John Profumo na początku lat 1960. był wschodzącą gwiazdą Partii Konserwatywnej, zwłaszcza na tle starzejącego się premiera Harolda Macmillana. W 1940 r. został wybrany do Izby Gmin w wyborach uzupełniających i znalazł się tam jako najmłodszy wiekiem poseł.
Od razu odegrał znaczącą rolę w intrydze zmierzającej do odwołania premiera Neville’a Chamberlaina i obsadzeniu w funkcji premiera Winstona Churchilla. Później walczył na froncie w Afryce i podczas lądowania w Normandii w 1944 r. Wojnę zakończył w stopniu brygadiera (pułkownika), odznaczony Orderem Imperium Brytyjskiego (OBE) i amerykańską Brązową Gwiazdą. Co prawda w roku 1945 stracił swój mandat poselski na rzecz polityka Partii Pracy, ale w ławach poselskich ponownie zasiadł w 1950 r. Od tej chwili błyskotliwie piął się po szczeblach kariery politycznej i rządowej. W 1951 r. z ramienia parlamentu zajmował się lotnictwem cywilnym, później transportem (1953), koloniami (1957) wreszcie sprawami zagranicznymi (1958). W styczniu 1959 r. został mianowany ministrem spraw zagranicznych, by wreszcie w lipcu 1960 r. zostać ministrem obrony i członkiem królewskiej rady przybocznej.
Dziewczyna z przedmieść
Zupełnie inaczej wyglądała biografia Christine Keeler. Urodzona w 1942 r. w rodzinie robotniczej dziewczyna próbowała swoich sił jako modelka i tancerka topless w klubach nocnych. W jednym z takich lokali spotkała popularnego w kręgach londyńskiej socjety lekarza i artystę Stephena Warda, dzięki któremu mogła zacząć bywać w naprawdę wyższych sferach. Tym bardziej że jako para razem zamieszkali, chociaż Keeler twierdziła później, że był to związek czysto platoniczny. Na przyjęciu w wiejskiej rezydencji lorda Astora panna Keeler została przedstawiona Johnowi Profumo, z którym nawiązała brzemienny w skutki romans. Para kilka razy spotykała się w domu Warda.
John Profumo, 1960 |
Ten trzeci
Brytyjskie służby specjalne tym razem działały bez zarzutu i Profumo szybko został ostrzeżony, że jego kochanka utrzymuje podejrzanie bliskie kontakty z attaché morskim sowieckiej ambasady Jewgienijem Iwanowem, nie bez przyczyny podejrzewanym o szpiegostwo. Co ciekawe, MI5 dopuściła do tego, że Iwanow znalazł się w samym centrum brytyjskich elit (przyjaźnił się z redakcją wpływowego dziennika „The Daily Telegraph”, był też wśród gości znanego nam przyjęcia u lorda Astora), mając nadzieję, że uda się pozyskać cennego szpiega. Później okazało się jednak, że Iwanow był etatowym pracownikiem KGB, fakt zaś że
Keeler była również i jego kochanką wykorzystał, próbując dzięki niej dowiedzieć się od Profumo, czy Amerykanie planują przebazowanie swoich rakiet wyposażonych w głowice nuklearne do Niemiec Zachodnich.
Tak czy inaczej, ostrzeżony przez brytyjskie służby Profumo zerwał wszelkie relacje z panną Keeler, tyle że niefortunny, krótkotrwały romans nie dał o sobie zapomnieć i stał się tajemnicą poliszynela wśród londyńskiego towarzystwa.
Wielka wsypa
Po zerwaniu z Profumo, Keeler kontynuowała swoją coraz głośniejszą karierę wśród londyńskich elit, obficie korzystając ze swoich niezwykłych wdzięków i rozpoczynającej się rewolucji seksualnej. Dzięki fotograficznemu portretowi Lewisa Morleya stała się jednym z symboli swingującego Londynu. W roku 1963 została zaatakowana w swoim mieszkaniu przez jednego z przyjaciół, jazzowego muzyka Aloysiusa Gordona. Z pomocą przyszedł jej inny jazzman, z którym utrzymywała bliskie związki, Johnny Edgecombe i w październiku obydwaj panowie pobili się w jednym z londyńskich klubów. Gordon, boleśnie wielokrotnie raniony nożem, wniósł akt oskarżenia, Keeler odmówiła zaś zeznawania na korzyść Edgecombe. W grudniu tego roku Edgecombe próbował wejść do domu Warda, w którym mieszkała Keeler. Kiedy ta go nie wpuściła, próbował otworzyć drzwi, strzelając w nie z pistoletu. Po aresztowaniu ujawnił policji informację o związku Keeler z Profumo.
Takiej okazji nie mogła przepuścić brukowa prasa. Profumo, jeden z najważniejszych polityków konserwatywnych, podpora rządu Macmillana, szczęśliwy małżonek (jego żoną była Valerie Hobson, popularna ówcześnie aktorka filmowa), był zbyt łakomym kąskiem, by można go sobie łatwo odpuścić. Nawet jeśli jego rola w rozlicznych romansach Keeler była incydentalna i bez poważniejszych następstw. Tym bardziej, jeśli w tle pojawiła się sowiecka ambasada w postaci Iwanowa, na początku lat 60. Wielka Brytania poruszona zaś była łatwością, z jaką Rosjanie werbowali na agentów przedstawicieli brytyjskich elit. By wspomnieć jedynie Kima Phlilby’ego, który latem 1963 r. uciekł do Moskwy.
Profumo zdawał sobie sprawę, jakie konsekwencje niesie dla jego kariery politycznej upowszechnienie informacji o przelotnym związku z dziewczyną podejrzanej konduity. Jeszcze wiosną 1963 r. zapewniał swoich kolegów w gabinecie, że jego relacje były czysto towarzyskie, pozbawione wątku seksualnego. Jednak latem, kiedy Keeler ujawniła jeden z jego prywatnych listów, podał się do dymisji ze wszystkich sprawowanych funkcji rządowych. Premier, Harold Macmillan, człowiek starej daty, doprowadził także do tego, że Profumo musiał zrezygnować z czysto honorowej godności członka królewskiej rady przybocznej.
Dymisja Profumo spowodowała istne trzęsienie ziemi w brytyjskiej polityce. Dość wspomnieć, że wpływowy i wtedy „The Economist” umieścił na swojej okładce zdjęcie Keeler z wymownym podpisem: „The Prime Minister's Crisis”. Wkrótce potem do dymisji poddał się premier Macmillan, oddając swoje stanowisko Alecowi Douglas-Home. Rok później konserwatyści przegrali wybory parlamentarne i władzę objęli laburzyści.
Christine Keeler, 1963 |
Krajobraz po bitwie
Krótkotrwały i – relatywnie – niewinny związek wpływowego polityka i młodej dziewczyny nie tylko wstrząsnął brytyjską polityką, ale całkiem konkretnie wpłynął na ludzkie biografie.
Obronną ręką z całego zamieszania wyszedł Iwanow, który jeszcze w 1962 r. został odwołany do Moskwy, chociaż po ujawnieniu rewelacji o jego związku z Keeler opuściła go żona. Nie przeszkodziło to jednak jego dalszej służbie w szeregach Floty Czarnomorskiej. Johnny Edgecombe został skazany na siedem lat więzienia za posiadanie broni, w więzieniu przesiedział lat pięć. Do więzienia trafił także Aloysius Gordon, skazany za krzywoprzysięstwo. Najbardziej dramatycznie potoczyły się losy Stephana Warda. Został oskarżony o czerpanie zysku z nierządu uprawianego z Keeler i jej przyjaciółkę Mandy Rice-Davies. Mimo że oskarżenie było mocno naciągane (bazowało na tym, że Keeler partycypowała w utrzymaniu wspólnego domu) popełnił samobójstwo.
Mniej tragicznie potoczyły się losy samej Keeler. W grudniu 1963 r. została skazana za krzywoprzysięstwo na dziewięć miesięcy więzienia. Po wyjściu na wolność w roku 1964 nie umiała sobie znaleźć miejsca w życiu. Dwa razy wychodziła za mąż, jej dochody pochłaniały coraz to nowe sprawy sądowe. By przypomnieć o swoim istnieniu, dała nawet do zrozumienia, że z Profumo zaszła w ciążę, którą musiała usunąć. W 1984 r. jej portret autorstwa Morleya znalazł się w National Portrait Gallery. Zmarła w relatywnej biedzie i całkowitym zapomnieniu, zmieniona nie do poznania.
Sam Profumo po odejściu z rządu odnalazł się w całkowicie nowej dla siebie roli – poświęcił się pracy humanitarnej. Zaczął od najprostszych zajęć: sprzątał toalety w londyńskim przytułku Toynbee Hall. Później, korzystając ze swoich kontaktów towarzyskich, zaczął pozyskiwać fundusze na działalność Toyenbee Hall. Pracy humanitarnej poświęcił kolejne 40 lat swojego życia, nie wracając już do polityki i nie udzielając się publicznie. W 1975 r. został uhonorowany przez Elżbietę II tytułem komandora Orderu Imperium Brytyjskiego. Na 70 urodzinach Margaret Thatcher siedział obok królowej – trudno o wyraźniejszy w Wielkiej Brytanii wyraz szacunku. Zmarł w roku 2006. Trzeba przyznać, że przez niewiele znaczącą z dzisiejszego punktu widzenia aferę, Zjednoczone Królestwo straciło jednego z najwybitniejszych polityków swoich czasów.
1963 / 1990
Ilustracje:
Fot.1 © Lewis Morley Archive
Fot.2 © brak informacji / daylife.com
Fot.3
Fot.4
Fot.5 © Lewis Morley / Terry O'Neill
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz