Jak od dawna twierdzimy, w jakiejkolwiek dyskusji z chamstwem i barbarią lewackich ścierw zawsze należy posługiwać się dokładnie takimi samymi metodami jak ONI i ich własnym językiem. Wszelkie takie chamy, choćby nawet ze stosem naukowych tytułów (jak ów Marcin Matczak), po prostu nigdy nie rozumieją cywilizowanych, kulturalnych wypowiedzi – o czym pan Wielgucki sam z resztą wspomina w swym felietonie – więc jest oczywiste, że nie mogąc dosięgnąć swego adwersarza, ONI bez najmniejszych zahamowań zaatakują jego dzieci. Przecież ONI tak zawsze robili, więc decydując się na jakąkolwiek nieanonimową dyskusję z nimi – należało się do tego zawczasu przygotować…
Redakcja ITP
Oświadczenie w sprawie upadku moralnego i intelektualnego Marcina Matczaka
Brzydzę się wszelką forma hipokryzji i kreowania fałszywej rzeczywistości. Tak, jestem człowiekiem, który się posługuje w debacie publicznej językiem ostrym, bywa nawet, że brutalnym. Tak, moje opinie i moje poglądy do grzecznych nie należą, mogą wzbudzać emocje i właściwie powinny wzbudzać emocje. Tak, potrafię być mało przyjemny i konsekwentnie walczyć o swoje, również przy pomocy cepa wyrwanego z rąk przeciwnika. Tak, Marcin Matczak i jego akolici usłyszeli ode mnie kilka „ciepłych” słów, wypowiedzianych w ICH języku. Poza wszystkimi wymienionymi wadami, mam paskudną gębę i dziki wzrok, niech będzie, o ile komuś czegoś do kompletu brakuje.
Co z tego wszystkiego razem wynika? Proszę bardzo, kto ma ochotę niech staje na ringu, jakimkolwiek, niech na ten ring wyleje kisiel, skoro tak lubi, jestem do dyspozycji w dzień i w nocy. Czy to Matczak, czy ktokolwiek inny, przynajmniej w dowodzie dorosły mężczyzna, może mi czynem lub słowem w pysk przyłożyć, chociaż musi się liczyć z adekwatną odpowiedzią. Sądzę, że te prosto wyłożone zasady są jasne dla najmniej skomplikowanych umysłów i wydają się sprawiedliwe. Do momentu, w którym nie przekracza się wyznaczonych granic, wszystko jest kwestią kto komu dał po pysku i kto się bardziej popłakał.
Marcin Matczak wyznaczył pole bitwy na ringu wylanym kisielem po brzegi. Jedni mówią, że w takich warunkach na ring się nie wchodzi, drudzy podobnych rywali uważają za szczególnie szkodliwych i z poświęceniem taplają się na polu przeciwnika. Należę do tych drugich. Dlaczego? Na to pytanie odpowiedział sam Marcin Matczak:
Kiedyś mówiłeś ż twoja córka idzie na prawo do Wrocławia, prawda? Wyślę ten twój defekacyjny tekst moim kolegom z Wydziału i poproszę, żeby go omówili na zajęciach w Jej grupie jako przykład mowy nienawiści. Zobaczymy, jak będziesz piszczał, jak wróci do domu.— Marcin Matczak (@wsamraz) September 27, 2018
Wszelkie granice przekroczone! Wciągnięcie Dziecka na ring, które nikomu żadnej krzywdy nie zrobiło, które nie wypowiada się w żadnej sprawie publicznej, które zaczyna swój dzień szkolny o 6.00 i kończy o 19.00, to jest porażka Marcina Matczaka przez moralny, intelektualny i prawny nokaut.
Koniec pojedynku panie Matczak, zanoszę pański nokaut do prokuratury, rektorów Uniwersytetu Warszawskiego i Uniwersytetu Wrocławskiego, Okręgowej Izby Radców Prawnych i wreszcie do sądu. Dla takich dziecięcych bokserów w przestrzeni publicznej nie ma miejsca, nie ma miejsca na uczelniach i wśród ludzi stosujących choćby minimalne standardy zachowań.
I rzecz najważniejsza!
Dziecięcy bokser Matczak nie zaatakował tylko moje Dziecko. Marcin Matczak wygadał się, jak działa jego środowisko „obrońców konstytucji”, które niszczy życie i łamie kariery wielu dzieci i dorosłych. Za to upadły „autorytet” odpowie przed prawem i przed wszystkimi rodzicami.
© MatkaKurka
27 września 2018
źródło publikacji: „Oświadczenie w sprawie upadku moralnego i intelektualnego Marcina Matczaka”
www.Kontrowersje.net
27 września 2018
źródło publikacji: „Oświadczenie w sprawie upadku moralnego i intelektualnego Marcina Matczaka”
www.Kontrowersje.net
„Minęła 20” (2018-09-27)
Ewa Stankiewicz i dr Józef Wieczorek w #Minęła20 o groźbie prof. Matczaka wobec studentki-córki blogera, z którym jest w konflikcie:
(KLIK W OBRAZEK ABY ROZPOCZĄĆ ODTWARZANIE WIDEO)
Drobne poprawki i korekta tekstu pochodzą od Redakcji ITP.
Ilustracja Autora © brak informacji
Wideo © Telewizja Polska
OSTATNIE UAKTUALNIENIE: 2018-09-27-23:10 CET / red. ITP (dodane wideo)
Jeżeli to ścierwo ma własnych potomków to dlaczego ich nie mamy wyszukać i też im grozić?
OdpowiedzUsuńI zauważcie ile 'lajków' to ścierwo ma przy swoim tłicie!
OdpowiedzUsuńWłaśnie dlatego w Polsce nic się naprawdę nie zmieni dopóki co najmniej połowy z nich nie powiesimy na lampach ulicznych
Dlaczego tylko połowę? POWIESIĆ ICH WSZYSTKICH!
UsuńGdy ktoś decyduje się boksować z małpą, to nie powinien się potem dziwić, gdy zostanie przez nią nieregulamino obesrany…
OdpowiedzUsuńi co? jest ciąg dalszy? czy ktoś już wyp...ł to ścierwo na śmietnik? (wątpię - my nie ryszamy waszych a wy naszych przecież nadal obowiązuje)
OdpowiedzUsuń