Nie pozwól aby przepadły stare fotografie, filmy czy pamiętniki! Podziel się nimi ze wszystkimi Polakami i przekaż do zasobów Archiwum Narodowego IPN!
OSTRZEŻENIE: NASZA WITRYNA JEST NIEPOPRAWNA POLITYCZNIE I WYRAŻA BEZMIERNĄ POGARDĘ DLA ANTYPOLSKICH ŚCIERW ORAZ WSZELKIEJ MAŚCI LEWACKIEJ DZICZY I INNYCH DEWIANTÓW.
UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2

Marsz Niepodległości inspiracją dla patriotów z całej Europy!

Marsz Niepodległości w tym roku był wydarzeniem szczególnym, nie tylko ze względu na setną rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę, lecz również z powodu liczby uczestników.
Ostrożne szacunki podają sumę 200-250 tysięcy osób, choć prawdopodobnie w manifestacji uczestniczyło jeszcze więcej patriotów.

Jest zatem wielce prawdopodobne, że było to największe zgromadzenie uliczne w historii Polski od tzw. transformacji ustrojowej.
Odbyło się bez poważniejszych incydentów, choć nagrania ujawnione przez organizatorów Marszu ukazują próby przeprowadzenia prowokacji przez zwolenników tzw. opozycji demokratycznej, której podejście do demokracji jest dość dziwaczne. Dni poprzedzające wydarzenie owiane były niepewnością, wszak najpierw bezprawną decyzję o zakazie Marszu podjęła jeszcze urzędująca prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, następnie sąd uchylił jej zarządzenia, w międzyczasie swój przemarsz postanowił zorganizować premier i prezydent, ostatecznie udało się osiągnąć niełatwe porozumienie pomiędzy organizatorami Marszu Niepodległości a – jakby nie patrzeć – PiSem. To wszystko jednak nie zniechęciło Polaków, którzy postanowili spędzić niedzielne popołudnie w naszej stolicy.

Rozmach Marszu jeszcze dziesięć lat temu wydawałby się marzeniem z odległej galaktyki, dziś to nie tylko największa demonstracja w historii Polski po 1989 r., lecz również wydarzenie szczególne na skalę Europy, wszak ponad ćwierć miliona ludzi zgromadziło się pod hasłami patriotycznymi, zresztą nie tylko nawiązującymi od odzyskania przez Polskę niepodległości. Widoczne (lub słyszalne) były na Marszu hasła narodowe, religijne, antykomunistyczne, antyliberalne czy wyrażające sprzeciw wobec przyjmowania nielegalnych imigrantów. Z tej przyczyny światowe media lewicowej lub liberalnej proweniencji (a niekiedy również te, które uważa się za centroprawicowe) określały Marsz – choć mniej ochoczo niż rok temu – mianem demonstracji „faszystów” czy „białych nacjonalistów”. Z oburzeniem przyjęto włączenie się (a raczej – wtrącenie) polskiego rządu i prezydenta w to szczególne wydarzenie.

Nie zabrakło jednak i bardzo pozytywnych opinii z zagranicy, oczywiście ze strony tych mediów lub środowisk politycznych, które cenią sobie wartości patriotyczne, narodowe czy też przywiązanie do cywilizacji łacińskiej. Sam Marsz przyciągnął zresztą wyjątkowo znaczącą liczbę patriotów z innych krajów. Oprócz licznych Węgrów byli to również Słowacy, Włosi, Brytyjczycy, Holendrzy, Hiszpanie, Szwedzi, Duńczycy, Łotysze, Estończycy czy Bułgarzy. Co więcej, spotkać można było osoby spoza Europy: m.in. ze Stanów Zjednoczonych, Kanady czy Brazylii. Natomiast w tym roku zabrakło przemówień reprezentantów zagranicznych formacji narodowych, co jednak nie zniechęciło ich delegacji do odwiedzin Warszawy. Oczywiście nasuwa się pytanie, na ile świętowali niepodległość naszego kraju, a na ile przyciągnęła ich po prostu chęć wzięcia udziału w największym w Europie marszu patriotycznym. To natomiast skłania do refleksji, czy w dobie agresywnej propagandy tzw. wielokulturowości nie należałoby odłożyć na bok wszelkie animozje historyczne na rzecz wspólnej walki o przetrwanie naszego kontynentu – rozumianego nie tylko jako obszar geograficzny, lecz również jako wspólnota etniczn0-kulturowa.

Dla większości z reprezentantów zagranicznych ruchów narodowych takie wydarzenie w ich ojczyznach wydaje się wciąż czymś niemożliwym, pomimo że węgierscy, słowaccy czy estońscy narodowcy mają swoje niemałe reprezentacje w krajowych parlamentach, czego nie da się powiedzieć o polskich (mianem narodowców można określić co najwyżej kilku posłów). To zaś prowadzi do kolejnej refleksji, czemu organizatorzy Marszu wciąż nie potrafią przekuć sukcesu wydarzenia na triumf w wymiarze politycznym? Kolejne wybory parlamentarne już za rok, na ten moment wciąż nie widać szans na jakikolwiek sukces wyborczy.


© Michał Kowalczyk
23 grudnia 2018
źródło publikacji: „TYLKO U NAS! Marsz Niepodległości inspiracją dla patriotów z całej Europy!”
www.PolskaNiepodlegla.pl





Ilustracja © DeS ☞ tiny.cc/des

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2