Dziś nie ma ani takich taśm (te z Morawieckim to jakiś żart, folklor, a nie afera), ani takiego podglebia. Co jednak najważniejsze, inne jest, odwrotne niż wtedy, doświadczenie społeczne: ta ekipa na serio traktuje swoje obietnice, przyszłość wiąże z Polską, a nie wysokimi unijnymi stanowiskami, ma też lidera, który potrafi przycinać wybujałe ambicje osobiste, w tym finansowe. Oczywiście, są wpadki, pomyłki, dziwne zwody (najdziwniejszy w sprawie imigracji pracowniczej z Azji), zwykłe niepowodzenia. Ale główny wektor działań jest poprawny, zasadnicze cele są realizowane.
W każdym właściwie obszarze trwa próba korekty, naprawy, odczytania racji stanu czy po prostu szukania lepszej efektywności działań. Od sądownictwa przez wojsko po politykę własnościową państwa. Spójrzmy co robi np. Orlen kierowany przez Daniela Obajtka - wielkie inwestycje w przemysł petrochemiczny przełamują niemoc trzech dekad. Ktoś wskutek tych działań znowu straci setki miliony złotych. I czy kogoś dziwi, że już za Obajtkiem chodzą ludzi od brudnej medialnej roboty? Mnie nie.
Najświeższe wydarzenie, odkupienie sprzedanych haniebnie w 2013 roku Polskich Kolei Linowych, ma wymiar praktyczny, to ważne dla regionu, ale też symboliczny. Tak jak Komisja Weryfikacyjna w Warszawie kierowana przez ministra Jakiego jest dowodem, że można zerwać z paskudną, żelazną zasadą III RP iż raz ukradzione jest ukradzione na zawsze, tak powrót PKL do zasobu polskiego, jest kolejnym znakiem, że raz wyprzedane przez III RP, nie jest wyprzedane na zawsze. Po repolonizacji sektora bankowego to kolejny taki sukces obozu Jarosława Kaczyńskiego, to duże osobiste osiągnięcie premiera Mateusza Morawieckiego. Właśnie dla takich działań Polacy zdecydowali się w roku 2015 na zasadniczą zmianę władzy.
Oby tak dalej. Oby też w obszarze najbardziej wrażliwym, ale fundamentalnym dla jakości debaty w Polsce - mediów. Bo stale kolejny ostrzegam: bez przewagi uczciwych i propolskich mediów na rynku nie da się na dłuższą metę dokonywać zmian tak zasadniczych, tak uderzających w rozmaite mafie i oligarchie. Taśmowe odgrzewane uderzenie w premiera jest sygnałem, jak bardzo są zdeterminowani.
© Michał Karnowski
10 października 2018
źródło publikacji: „No to już wiedzą, że paskudna, żelazna zasada III RP […]”
www.wPolityce.pl
10 października 2018
źródło publikacji: „No to już wiedzą, że paskudna, żelazna zasada III RP […]”
www.wPolityce.pl
Ilustracja © brak informacji / www.media.wplm.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz