Nie pozwól aby przepadły stare fotografie, filmy czy pamiętniki! Podziel się nimi ze wszystkimi Polakami i przekaż do zasobów Archiwum Narodowego IPN!
OSTRZEŻENIE: NASZA WITRYNA JEST NIEPOPRAWNA POLITYCZNIE I WYRAŻA BEZMIERNĄ POGARDĘ DLA ANTYPOLSKICH ŚCIERW ORAZ WSZELKIEJ MAŚCI LEWACKIEJ DZICZY I INNYCH DEWIANTÓW.
UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2

Polsko-amerykańska deklaracja to kompleksowy dokument

– Podpisana we wtorek polsko-amerykańska deklaracja o partnerstwie strategicznym, przesuwa kontekst dokumentu z 2008 r. ze współpracy głównie w sferze obrony przeciwrakietowej na kompleksową ochronę naszego terytorium. To bardzo dobra i kompleksowa deklaracja – oceniła ekspertka ds. bezpieczeństwa międzynarodowego, dr Beata Górka-Winter.

We wtorek w Waszyngtonie prezydent RP Andrzej Duda i prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump, podpisali deklarację o partnerstwie strategicznym obu państw.

Dokument głosi m.in., iż Polska i USA zobowiązują się do rozważenia wariantów wzmocnienia militarnej roli USA w Polsce oraz będą koordynować działania przeciw projektom energetycznym zagrażającym wspólnemu bezpieczeństwu, w tym Nord Stream 2.
Bardzo ważna wizyta, podpisana ważna, wielowymiarowa deklaracja. Przypomnę, że poprzednia tego typu deklaracja o partnerstwie strategicznym pomiędzy Polską a USA, została zawarta w 2008 r. Po 10 latach mamy ponowną deklarację, czyli w dużej mierze potwierdzenie strategicznego sojuszu i parterstwa z USA – jakie zawarto ponad 10 lat temu – oceniła w rozmowie z PAP dr Górka-Winter.
Ekspertka zwróciła uwagę, na nieco inny kontekst powstania obu dokumentów. Jak opisywała dr Górka Winter, deklaracja z 2008 r. zakładała umieszczenie w Polsce baterii rakiet Patriot. W planach była również budowa amerykańskiej bazy GBI.
Ta baza miała jednak przede wszystkim chronić bezpieczeństwa terytorium Stanów Zjednoczonych. Dzisiaj ten akcent się przesunął – na ochronę naszego terytorium. Dzisiaj mówimy o potencjalnej możliwości rozmieszenia amerykańskich baz wojskowych w Polsce na stałe – zauważyła.
Oczywiście nie jest to przesądzone, bo pamiętajmy że jeszcze w tej chwili Pentagon przygotowuje studium wykonalności, które będzie określać szczegóły, koszty itp. Decyzję podejmie amerykański Kongres. Nie ulega wątpliwości, że główny nacisk z naszej strony jest położony na to, by te bazy powstały. Wydaje się, że główne zabiegi dyplomacji – w tym dyplomacji wojskowej, MON, MSZ, BBN i samego prezydenta najbardziej poszły w tym kierunku – oceniła dr Górka-Winter. Jak zaznaczyła, ogromną rolę w promowaniu polsko-amerykańskiego partnerstwa odegrały również polskie think-tanki.

Nawet jeżeli ostatecznie nie uzyskamy stałej amerykańskiej obecności w Polsce, to niewątpliwie już obecność rotacyjna, zintensyfikowane ćwiczenia, rosnącą liczba żołnierzy, która bierze w nich udział – nie tylko z USA, ale z wielu państw NATO – to pozwala sądzić, że w razie potencjalnego konfliktu: po pierwsze nie zostaniemy osamotnieni, po drugie – będziemy rzeczywiście umieli w sposób niejako automatyczny bronić własnego terytorium (…) – dodała ekspertka.

Jak zaznaczyła dr Górka-Winter, kontekst polsko-amerykańskiej współpracy jest dziś dużo szerszy.
Nie chodzi tylko o prostą relokację wojsk, tak jak za czasów zimnej wojny, ale o całe spektrum obszarów współpracy, gdzie jest naprawdę duży, jeszcze niewykorzystany potencjał – mówiła, wskazując m. in. na kwestię współpracy polsko–amerykańskiej w przemyśle zbrojeniowym.
Zdaniem rozmówczyni PAP, w kontekście współpracy Polski i USA w Sojuszu Północnoatlantyckim, bardzo ważne są polskie deklaracje o osiągnięciu stopniowo pułapu 2,5 proc. PKB wydawanych na obronę, a także deklaracje wydatkowania środków finansowych na konkretne programy zbrojeniowe.
W opinii dr Górki-Winter, deklaracja polskiego i amerykańskiego prezydenta potwierdza także faktyczne zainteresowanie Stanów Zjednoczonych Europą Środkowo-Wschodnią.

Ekspertka przypomniała, że po lipcowym spotkaniu Trumpa z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w Helsinkach, pojawiły się komentarze o końcu ery dobrych stosunków USA i Europy Środkowej.
Biorąc pod uwagę to, co Stany Zjednoczone robią w tym regionie, środki jakie idą na ćwiczenia, na rozbudowywanie infrastruktury logistycznej, składy broni, dyslokację wojsk (…) tutaj widzimy konkrety, i naprawdę nie ma powodu do kwestionowania realnego zaangażowania amerykańskiego w regionie. A jeśli będziemy nadal to robić, to sami możemy narazić się na krytykę – wskazała dr Górka-Winter.

Odbieram tę wizytę pozytywnie, widać, że nastroje obydwu prezydentów były dobre – podsumowała ekspertka spotkanie Dudy i TrumpaTu także duży ukłon w stronę polskiej dyplomacji wojskowej, osób które przygotowały te wizytę – obyło się bez wpadek czy niekontrolowanych deklaracji, które budziłyby kontrowersje – dodała dr Górka-Winter.


© Polska Agencja Prasowa
19 września 2018
www.pap.pl





Ilustracja © brak informacji / Donald J. Trump - Twitter

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2