Żydzi w tamtych czasach używali tylko jedno imię i w ogromnej większości nie posiadali nazwisk, stąd Jego przydomek „z Nazaretu” pojawił się o wiele później, gdy przestał zajmować się stolarstwem i zaczął nauczać ludzi nowej religii, a człon „Chrystus” pojawił się dopiero wiele lat po Jego odejściu.
Wyznawcy wierni naukom Jezusa Chrystusa nie mają żadnych wątpliwości, że był on Synem Boga, który pojawił się na ziemi aby wyzwolić ludzkość od grzechu i na tej wierze opiera się całe Chrześcijaństwo. Ateiści i osoby innych wyznań negują Jego boskie pochodzenie, jednak nikt o zdrowych zmysłach nawet nie próbuje zanegować najważniejszego, niepodważalnego faktu potwierdzonego przez niezliczone źródła historyczne:
żyd Jezus / Jozue / Joszua / Jesus / عيسی/ יעזוס/ 耶稣/ … / przyszedł na świat w Betlejem ok. 2017 lat temu i swymi naukami doprowadził do wręcz niewyobrażalnych zmian w społeczeństwach całego świata, za co został przez innych Żydów skazany na śmierć i ukrzyżowany przez Rzymian. Nie powstrzymało to Jego nauk przed rozprzestrzenieniem się na cały świat i obecnie jest oczywiste, że bez Chrześcijaństwa nie byłoby rozwoju ludzkości: od Renesansu (to klasztory i kościoły chrześcijańskie przechowywały przecież grecką, rzymską, perską i inną wiedzę starożytną) aż po zabronienie niewolnictwa, wszystko to wywodzi się w taki lub inny sposób z właściwie zrozumianych nauk Jezusa. Owszem, Chrześcijaństwo także błądziło w barbarzyńskie strony, ale zawsze potrafiło powrócić na drogę rozwoju i cywilizacji, czego nie można powiedzieć o żadnej innej religii. Wystarczy przecież przyjrzeć się społeczeństwom zdominowanym przez inne religie (i w tym miejscu nie mam nawet na myśli barbarzyńskiego prymitywizmu islamu, ale np. wiary hinduskie, buddyzm czy też przebrzmiałe już religie Indian amerykańskich) aby naocznie przekonać się, jak brak rozwoju tych społeczeństw był lub jest powiązany właśnie z ich wyznaniami.
Miarą każdej religii jest poziom cywilizacyjny osiągnięty przez wyznające ją społeczeństwa.
Wielkość osoby Jezusa i Jego nauk była tak niepodważalna, że – niezależnie od wyznania lub braku wiary w jakiegokolwiek boga – większość ludzkości do dzisiaj nie neguje Jego nauk (za wyjątkiem podważania Jego boskiego pochodzenia przez wyznawców innych religii i ateistów, jak niżej podpisany). W historii ludzkości nie było dotąd drugiego takiego człowieka, który miał aż tak ogromny wpływ na zmiany społeczne nie tylko w obrębie swej własnej grupy społecznej, ale całej ludzkości. Przyznają to wszyscy posiadający choć trochę wiedzy historycznej, włącznie z ateistami i osobami wrogimi Chrześcijaństwu - nawet sowieccy komuniści początkowo twierdzili, że Jezus Chrystus był „pierwszym na świecie komunistą”… Dlatego większość ludzkości nadal pamięta o Jego urodzinach obchodząc co roku Święta Bożego Narodzenia i dlatego też próby usunięcia Jezusa ze Świąt i zastąpienia Go różnymi „świętymi Mikołajami”, „śnieżynkami”, „gwiazdorami” i innymi dziwacznymi „festiwusami”, jakie są podejmowane już od kilkuset lat przez barbarzyńskie masońskie kliki pragnące przywrócić ukryte niewolnictwo i zawładnąć światem, pomimo angażowania ogromnych środków i największej w historii propagandy antychrześcijańskiej – nadal spełzają na niczym.
Gdyż prawda zawsze zwycięża.
Radosnych Świąt Bożego Narodzenia życzy zatwardziały ateista :-)
© ATeista
24 grudnia 2017
(otrzymane przez email 2017-12-16)
Imię i Nazwisko autora do wiadomości Redakcji ITP
24 grudnia 2017
(otrzymane przez email 2017-12-16)
Imię i Nazwisko autora do wiadomości Redakcji ITP
Miejsce narodzin Jezusa Chrystusa
Betlejem, 2006 r.
Ilustracje wybrane przez Autora:
Fot.1
Fot.2
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz