To Francja oszalała – my jesteśmy normalni. Decyzja francuskich władz o… zabraniu krzyża z pomnika polskiego papieża Jana Pawła II w Bretanii zakrawa na prowokację albo bardzo kiepski żart. Niestety, jest faktem. Po przykładach likwidowania Bożonarodzeniowych choinek czy noworocznych szopek (bo były tam podobizny Jezusa czy świętych) po drugiej stronie Kanału La Manche, w Wielkiej Brytanii, mamy do czynienia z kolejną odsłoną laickiego szaleństwa, które opanowuje Stary Kontynent. Być może zwycięża „filozofia świętego spokoju”: z jednej strony wobec środowisk agresywnie ateistycznych i laickich. Być może też jest to ukłon w kierunku coraz bardziej ofensywnej i coraz bardziej licznej wspólnoty muzułmańskiej, która pod pozorem nieranienia uczuć religijnych wyznawców islamu tak naprawdę otwiera drzwi dla jeszcze większej muzułmańskiej ekspansji.
Obojętnie jaki jest powód tego szaleństwa, które pleni się po Europie (kilka lat temu sąd nakazał zdjęcie krzyża w jednej ze szkół we Włoszech) – liczy się efekt. Tym efektem jest odchodzenie Europy od swoich chrześcijańskich korzeni i swojej osadzonej na chrześcijaństwie historii.
A w Polsce na szczęście normalność.
© Ryszard Czarnecki
28 października 2017
źródło publikacji:
www.ryszardczarnecki.blog.onet.pl
28 października 2017
źródło publikacji:
www.ryszardczarnecki.blog.onet.pl
Ilustracja © brak informacji
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz