Otóż KONFEDERACJA powołana została do walki z obecną, niemiłosiernie nam panującą, Unią Europejską. Do walki o odzyskanie przez Polskę niepodległości. Jedni (np. pp.Jakubiak i Liroy) chcą cofnąć Unię do czasów sprzed Maastricht i Lizbony – tak, by prawo unijne nie miało pierwszeństwa przed polskim. Inni (np. Ruch Narodowy) chcą PolExitu, a KORWiN za najprostsze i najłatwiejsze uważa zniszczenie Unii.
Jesteśmy opozycją prawicową – więc łączy nas też nienawiść do socjalizmu i komunizmu.
Poza tym Konfederaci mogą sobie wierzyć, że Ziemia jest płaska, mogą być rasistami, liberałami, konserwatystami, nacjonalistami, mogą wierzyć lub nie wierzyć w Boga – jest to ich prywatna sprawa. A wyborcy mogą sobie wybrać, na które ugrupowanie i na które nazwisko na liście głosują.
Dzięki temu będziemy wiedzieli, które hasła podobają się wyborcom. O ile wiem wśród 130 Kandydatów nikt nie głosi, że Ziemia jest płaska – ale gdyby głosił i głosowało na niego wielu wyborców, to należy zgodnie z prawdą twierdzić, że Ziemia jest płaska. W d***kracji bowiem „prawdą” nie jest to, co jest Prawdą, lecz to, w co wierzy (tfu!) Większość. Przepraszam – ale to nie ja wymyśliłem ten kretyński ustrój.
P.Warzecha przyczepił się do kol.Grzegorza Brauna – za jego postulat penalizacji homoseksualizmu. Ja nie podzielam tego poglądu – ale to nie ja, tylko kol.Braun jest ortodoksyjnym katolikiem. A wśród naszych wyborców jest wielu, o ile nie większość, katolików.
Otóż katolicy kiedyś żyli według wskazówek Jezusa Chrystusa. Ten zaś powiedział był:
„Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni. Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w Królestwie Niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w Królestwie Niebieskim”. (Ewangelia wg św.Mateusza 5,17-19)A co mówi Prawo? Pismo Święte mówi jasno:
„Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, sami tę śmierć na siebie ściągnęli” (Księga Kapłańska 20, 13).Już dość dawno temu chrześcijanie przestali przestrzegać słów Pisma Świętego. Natomiast islamiści go przestrzegają. Niektórzy twierdzą, że to właśnie dlatego w starciu naszych cywilizacyj islamiści są górą. Jednak cywilizacja europejska w czasach największego rozkwitu NIE stosowała za sodomię kary śmierci. Otwarta pochwała tych praktyk jednak była karalna: gdy np. śp.Oskar Wilde zaczął się otwarcie chwalić, że jest homosiem (a raczej „B” z LGBTQZ), został skazany na dwa lata ciężkich robót. Nie został z tego powodu (co w dzisiejszym chorym świecie by nastąpiło!) prześladowanym bohaterem: żona i dzieci zmienili nazwisko i wyjechali, socjeta przestała kupować Jego książki i zaprzestano wystawiania Jego sztuk. Zmarł w nędzy na emigracji w wieku 46 lat.
Potem karalność zanikła – pozostała lekka niechęć. Jednak od pewnego czasu to się odwróciło i nawet nastąpiło zdecydowane przegięcie w drugą stronę; przegięcie polegające na propagowaniu i wychwalaniu homoseksualizmu. A ponieważ każda akcja wywołuje reakcję, jestem absolutnie pewny, że jeśli propaganda sodomicka będzie się nasilać, za jakieś 25 lat pojawi się postulat przywrócenia kary śmierci za homoseksualizm – i zwycięży.
P.Braun jest tylko prekursorem.
Ja nie wiem, czy to nasze dzieci przywrócą karę śmierci za homoseksualizm – czy nasza cywilizacja zgnije do reszty i nakaz biblijny przywrócą islamiści. Ja tylko twierdzę, że to nastąpi – z równą pewnością, z jaką twierdzi się, że jeśli wahadło wychyli się bardzo w lewo, to minie ono punkt optymalny i wychyli się bardzo w prawo.
Ja tego nie pochwalam, ani nie potępiam. Ja tylko przewiduję. I, jak Państwo wiecie: rzadko się w swoich przepowiedniach mylę.
Ilustracja © brak informacji / za: www.konfederacja.eu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz