Ruch „ślązakowski”, który w wyborach w roku 2010 uzyskał poparcie 8,49% wyborców (122 tys. głosów), nie tylko wprowadził do Sejmiku Śląskiego trzech swoich przedstawicieli, ale wszedł w skład koalicji rządzącej województwem – Jerzy Gorzelik, przywódca „Ruchu Autonomii Śląska”, został członkiem Zarządu Województwa.
Cztery lata później poparcie dla RAŚ było już znacząco niższe – 97 tys. głosów (6,1%), ale korzystny ich rozkład sprawił, że uzyskali nawet więcej mandatów niż w poprzednich wyborach, mianowicie cztery. Ponownie też – w ramach koalicji – współrządzili województwem (członkiem Zarządu Województwa został Henryk Mercik).
Do tych wyborów ślązakowcy szli skłóceni i w rezultacie wystawili dwie listy – „Śląskiej Partii Regionalnej” oraz partii „Ślonzoki Razem”. Wszystko wskazywało więc na to, że głosy ślązkowskie się podzielą i żadnemu z ugrupowań nie uda się przekroczyć progu wyborczego, choć byli jednak i tacy, którzy twierdzili, że dzięki wystawieniu większej ilości kandydatów i dwóch list uda się uzyskać dodatkowe głosy, co przełoży się na większą niż we wcześniejszych wyborach liczbę mandatów.
Sprawdził się jednak czarny – z punktu widzenia „ślązakowców” – scenariusz. Głosy wyborców się podzieliły, a przy tym wcale ich nie przybyło.
„Ślonzoki Razem” uzyskały poparcie 56.388 wyborców (3,23%)
„Śląska Partia Regionalna” uzyskała poparcie 54.092 wyborców (3,10%)
Zobaczmy jeszcze, jak wyglądało to w poszczególnych okręgach wyborczych:
W okręgu bielskim:
„Koalicja Obywatelska” – 68 tys., PiS – 99 tys., „Ślonzoki Razem” – 3 119, „Śląska Partia Regionalna” – 2 440
W okręgu katowickim:
KO – 88 tys., PiS – 82 tys., – ŚR – 11 672, ŚPR – 13 461
W okręgu rybnickim:
KO – 76 tys., PiS – 102 tys., – ŚR – 13 090, ŚPR – 9 546
W okręgu gliwickim:
KO – 73 tys., PiS – 71 tys., – ŚR – 11 870, ŚPR – 13 579
W okręgu chorzowskim:
KO – 62 tys., PiS – 57 tys., – ŚR – 16 537, ŚPR – 11 515
Ilustracja © brak informacji / www.MagnaPolonia.org
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz