Jak podało radio RMF FM, prokuratura postawiła właśnie zarzuty byłemu liderowi KOD Mateuszowi Kijowskiemu (a więc - jak to od dawna zapowiadali nasi redaktorzy - osobnikowi zwanemu Kucem, odtąd znanemu jako „Mateusz K.”), oraz niejakiemu Piotrowi Chaborowi, odtąd znanemu jako „Piotr C.”, który był skarbnikiem całego tego KODziarstwa.
Według informacji obaj KODziarze mają odpowiadać za oszustwa, a dokładniej: za „poświadczenie nieprawdy” w dokumentach oraz kradzież (oficjalnie „przywłaszczenie”) 121 000 zł. m.in. z pieniędzy zebranych przez KODziarstwo. W tym miejscu musimy podzielić się radosną wiadomością:
otóż jeżeli prokuraturze uda się odzyskać ukradzione przez cwaniaczków pieniądze, to najprawdopodobniej trafią one do Skarbu Państwa, a więc wypada nam gorąco podziękować wszystkim szczylom, menelom, antypolskim ścierwom, tudzież Wielce (nie)Szanownym Aktorzynom i Lansiarom, Babom z Jajami (czy też Chłopom z Cycami - naprawdę trudno nam ich rozróżniać) oraz innym pyskatym pseudopolitykom, a nawet jednemu „polytykowi gajowemu”, którzy jeszcze całkiem niedawno temu tak ochoczo wpłacaliście jakieś-tam drobne - ale jednak pieniążki - do KODziarskiej kasy. Dzięki, pajace! Polska pod rządami znienawidzonego przez was PiS-u z pewnością zagospodaruje te pieniądze lepiej od was. I przypominamy: to wasze POsrane rządy ustanowiły przecież takie prawa. Nie głupio wam? (pytanie retoryczne, oczywiście)
Zarzuty prokuratury potwierdzają to, co dawno temu opisała nie wahająca się pisać prawdę „Warszawska Gazeta”: firma należąca do Mateusza K. (w tym samym czasie od lat unikającego płacenia alimentów!) miała wystawić 9 faktur na kwotę 15 tys. złotych każda, za „usługi informatyczne” dla KODu. Śledczy podobno uważają też, że obydwa cwaniaczki usiłowali również przywłaszczyć kolejne 15 tys. zł.
... tak to się robi (ku uwadze towarzyszy z PełO itp.) |
Marszałek Senatu RP, pan Stanisław Karczewski, bardzo dosadnie odniósł się przy okazji do tych informacji:
– Zarzuty – z tego co wiem – zostały postawione dwóm panom. I byłemu przewodniczącemu i skarbnikowi. Te straty wizerunkowe już są widoczne. KOD schodzi ze sceny politycznej, jeśli można tak powiedzieć. Tyle mam do powiedzenia.
Naszym zdaniem ogromnie ciekawe będzie, w jakiż to sposób „odetną się” od Mateusza K. osobnicy i osobniczki, którzy jeszcze rok temu tak gorąco go popierali, wspomagali i fotografowali się z nim: liderek PełO Schetyna, liderka kropki-en Lubnauer, piskający gdzieś z internetowych zadupii Tomuś Ciułała (niegdyś waleczny lisek propagandy PełOwskiego rządu), różni prezie-gajowi, prezie-noblysty i wszystkie inne takie ciamajdany. Jakoś tak niedziwnie wydaje się nam jak najbardziej prawdopodobne, że zgodnie z sowieckim zwyczajem (zaaprobowanym jeszcze przez Stalina) już trwa wśród nich gorączkowa praca nad usuwaniem, retuszowaniem i przycinaniem obecnie niewygodnych fotek…
© Ilustrowany Tygodnik Polski²
6 marca 2018
www.tiny.cc/itp2
6 marca 2018
www.tiny.cc/itp2
Współautorzy: Anna P., DeS, Janko Walski, Sunt Facta, i inni
Ilustracja 1: © DeS
Ilustracja 2:
Źródła: RMF FM, PAP, 300polityka.pl, inni
„Tomuś Ciułała”!!!!!! LOL LOL LOL
OdpowiedzUsuńKodziarze jeszce nie zdechli. Z resztą potem przemienią się w kolejnych Ubewateli RP czy inne draństwo
OdpowiedzUsuń