Na fiasku szczytu w Hanoi traci zarówno Trump, jak i Kim. Zyskali natomiast Chińczycy i Rosjanie, bo status quo na Półwyspie Koreańskim najbardziej leży w ich interesie.
Szczyt, na którym w stolicy Wietnamu spotkali się prezydent USA Donald Trump i przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un, zakończył się przed czasem. Trwać będą za to spekulacje, z jaką naprawdę agendą obaj politycy się spotkali i dlaczego rozjechali się do domów bez wspólnego komunikatu.
Dziś wiemy głównie to, że wiemy zbyt mało, by ferować w tych kwestiach jednoznaczne wyroki. Z faktów: mamy czwartkowe oświadczenie Trumpa, że przyczyną przedwczesnego finiszu było domaganie się przez Kima pełnego zniesienia sankcji.
OSTRZEŻENIE: NASZA WITRYNA JEST NIEPOPRAWNA POLITYCZNIE I WYRAŻA BEZMIERNĄ POGARDĘ DLA ANTYPOLSKICH ŚCIERW ORAZ WSZELKIEJ MAŚCI LEWACKIEJ DZICZY I INNYCH DEWIANTÓW.
UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
☞ tiny.cc/itp2
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
☞ tiny.cc/itp2
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Chiny. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Chiny. Pokaż wszystkie posty
Okrakiem na dwu barykadach
Polityka ustępowania wszystkim we wszystkim, gdy mamy do czynienia z konfliktem interesów, prowadzi donikąd. Nie można czynić starań o budowę Międzymorza, które ma wzmocnić i uniezależnić gospodarczo region, i jednocześnie zapraszać do tego Niemcy, które chcą go przekształcić w Mitteleuropę.
Nie można z jednej strony wspierać USA w polityce antyirańskiej, której elementem jest osłabienie Niemiec wspierających Iran przeciw amerykańskim sankcjom wymierzonym w ten kraj, a z drugiej deklarować pełną uległość wobec niemieckiej Unii Europejskiej. Staranie się o Fort Trump i jednocześnie o inwestycje Chin, które umożliwią temu konkurentowi Stanów Zjednoczonych kontrolę nad cyberprzestrzenią, dowodzi chaosu w głowie decydentów.
Nie można z jednej strony wspierać USA w polityce antyirańskiej, której elementem jest osłabienie Niemiec wspierających Iran przeciw amerykańskim sankcjom wymierzonym w ten kraj, a z drugiej deklarować pełną uległość wobec niemieckiej Unii Europejskiej. Staranie się o Fort Trump i jednocześnie o inwestycje Chin, które umożliwią temu konkurentowi Stanów Zjednoczonych kontrolę nad cyberprzestrzenią, dowodzi chaosu w głowie decydentów.
Chinom za długo żyło się za dobrze i myślą, że Amerykanie są głupi
Amerykański prezydent jak zwykle bez ogródek stwierdził w czwartkowej, prawie godzinnej rozmowie telefonicznej z reporterami telewizji Fox News, że Chinom żyło się za długo i za dobrze, oraz że dla Chińczyków Amerykanie są głupi.
Prezydent Donald Trump powiedział, że choć polityka handlowa USA zaszkodziła już chińskiej gospodarce, to on może jeszcze dużo zrobić, by dodatkowo pogorszyć jej kondycję.
Prezydent Donald Trump powiedział, że choć polityka handlowa USA zaszkodziła już chińskiej gospodarce, to on może jeszcze dużo zrobić, by dodatkowo pogorszyć jej kondycję.
Jak Churchill w Fulton
Wysłuchałem przemówienia wiceprezydenta USA Mike'a Pence'a na forum Hudson Institute, przemówienia, które można porównać do słynnej mowy Churchilla w Fulton o tym, jak to zapadła Żelazna Kurtyna…
Idziemy na zwarcie to widać, słychać i czuć od dłuższego czasu. Jest to też jedyna droga, jaka pozostaje amerykańskiej hegemonii ukształtowanej w Azji przez zwycięstwo nad Japonią. Ameryka się szarpie, Chińczycy realizują spokojnie plan, ten sam od początku lat dziewięćdziesiątych a może i jeszcze od czasów samego Mao i Nixona. Chiny prowadzą wojny inaczej niż Zachód, prowadzą je, według starych przepisów. Generał Sun Tzu mówił, że wojna jest bardzo kosztowna należy jej unikać, albo prowadzić w taki sposób, żeby przeciwnik, w momencie gdy dowie się, że jest wojna, nie miał już żadnego ruchu.
Idziemy na zwarcie to widać, słychać i czuć od dłuższego czasu. Jest to też jedyna droga, jaka pozostaje amerykańskiej hegemonii ukształtowanej w Azji przez zwycięstwo nad Japonią. Ameryka się szarpie, Chińczycy realizują spokojnie plan, ten sam od początku lat dziewięćdziesiątych a może i jeszcze od czasów samego Mao i Nixona. Chiny prowadzą wojny inaczej niż Zachód, prowadzą je, według starych przepisów. Generał Sun Tzu mówił, że wojna jest bardzo kosztowna należy jej unikać, albo prowadzić w taki sposób, żeby przeciwnik, w momencie gdy dowie się, że jest wojna, nie miał już żadnego ruchu.
Geopolityczny Tygiel (70)

Jak naprawdę wyglądają interesy chińsko–izraelskie…
Subskrybuj:
Posty (Atom)
UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
☞ tiny.cc/itp2
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
☞ tiny.cc/itp2