Nie pozwól aby przepadły stare fotografie, filmy czy pamiętniki! Podziel się nimi ze wszystkimi Polakami i przekaż do zasobów Archiwum Narodowego IPN!
OSTRZEŻENIE: NASZA WITRYNA JEST NIEPOPRAWNA POLITYCZNIE I WYRAŻA BEZMIERNĄ POGARDĘ DLA ANTYPOLSKICH ŚCIERW ORAZ WSZELKIEJ MAŚCI LEWACKIEJ DZICZY I INNYCH DEWIANTÓW.
UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2

Antifa została założona przez NKWD

„Socjalizm albo barbarzyństwo!” – wołała Róża Luksemburg w programie Komunistycznej Partii Niemiec, przyjętym w grudniu 1919 roku. Większość Niemców wybrała socjalizm w wydaniu Hitlera wraz z barbarzyństwem, które uzewnętrzniło się w pełni w trakcie II wojny światowej.

Mniejszość bałwochwalczo wybrała socjalizm na sowiecką modłę. Niemiecki historyk Dietrich Geyer pisał, że „bolszewicy nie musieli narzucać swej dominacji Komunistycznej Partii Niemiec; wynikała ona z niekwestionowanego autorytetu rosyjskiej partii oraz jej czołowych postaci”. KPD posłusznie podążała drogą wytyczoną przez Komitern sterowany przez następcę CzeKa, czyli OGPU, służbę wpisaną później w strukturę NKWD.

Następnego dnia po objęciu władzy przez NSDAP i Adolfa Hitlera w 1933 roku, Komunistyczna Partia Niemiec została zdelegalizowana. Spodziewając się delegalizacji, już latem 1932 roku KPD zaczęła tworzyć tajne struktury i skore do awantur bojówki. Za sugestią ekspertów z Łubianki, przyjęły one konspiracyjny system piątkowy zalecany jeszcze w carskich czasach przez Siergieja Nieczajewa, anarchistę, terrorystę, założyciela tajnej organizacji Zemsta Ludu. Schodzące do podziemia komunistyczne „piątki” wychwalał w zachodniej prasie Siemion Nikołajewicz Rostowski, nielegał OGPU, występujący w Wielkiej Brytanii jako dziennikarz piszący pod nazwiskiem Ernst Henri.

Tajne jaczejki KPD miały koncentrować się na infiltracji struktur państwowych i NSDAP oraz na działalności wywiadowczej na rzecz Związku Sowieckiego w ramach solidarności z ostoją wolności i sprawiedliwości klasowej. Na wpół jawne bojówki miały organizować protesty, demonstracje, ścierać się ze zwolennikami nazizmu i generalnie stanowić kuźnię sprawdzonych w działaniu młodych kadr. Według Henri'ego stanowiły one luźną federację ludzi o liberalnych poglądach, w tym byłych socjalistów, republikanów, a nawet katolików, którzy „pod kierownictwem komunistów” porzucili dawne spory i „kierowali się tylko jedną myślą – antyfaszyzmem”.

Luźną strukturę niewielkich grup doradcy NKWD zalecali z uwagi na organizacyjne bezpieczeństwo. Utrudniała inwigilację i operacyjne rozpracowanie konspiracji. Utworzenie Akcji Antyfaszystowskiej (Antifaschistische Aktion) ogłoszono w lipcu 1932 roku na łamach organu KPD Czerwony Sztandar (Rote Fahne). Początkowo w skład struktury wchodziło kilka grup, komitetów, akcji, itp., a ponieważ każde miało w nazwie przymiotnik antyfaszystowski całej strukturze nadano krótką, propagandowo nośną nazwę Antifa oraz logo: dwa powiewające sztandary w kole.

Do wybuchu II wojny światowej Antifa nie wyszła poza mikroskalę działania w ramach fabryki, kamienicy lub rzadziej osiedla. Po kapitulacji Francji w 1940 roku, kiedy Hitler i Wehrmacht były u szczytu popularności, brakowało chętnych do walki z NSDAP, która wiodła Niemców od zwycięstwa do zwycięstwa i miała doprowadzić do zbudowania Tysiącletniej Rzeszy.

Antifa odrodziła się po niemieckim ataku na Związek Sowiecki i po zimowej porażce Wehrmachtu pod Moskwą, kiedy coraz liczniejsze grupy zaczęły trafiać do sowieckich obozów dla jeńców wojennych. Antyfaszystowskie Komitety powstawały wewnątrz obozów zdawało się, że spontanicznie z rozczarowanych porażką i zmęczonych wojną żołnierzy i oficerów. W rzeczywistości sterowana była przez NKWD. Ciekawe światło rzuca na ich działalność relacja sporządzona dla CIA przez anonimowego oficera niemieckiego wywiadu wojskowego Abwehra, który spędził w sowieckim obozie jenieckim prawie 11 lat. Według jego 84-stronnicowego raportu, komitety Antify podlegały bezpośrednio NKWD i ich głównym zadaniem było „pranie mózgów” jeńcom oraz łamanie charakterów przez nieustannym nacisk polityczny na skalę „masową i indywidualną”.

Członkowie obozowych komitetów Antify wyszukiwali również jeńców podatnych na dalszą „obróbkę” w tak zwanych „szkołach Antify”, gdzie wykuwano kadry, które w przyszłości miały zarządzać Niemcami pod nadzorem partii komunistycznej i Związku Sowieckiego. NKWD tworzyło takie „szkoły” w licznych obozach, skąd rokujących największe nadzieje kandydatów przenoszono do obozu jenieckiego w Krasnogorsku niedaleko Moskwy, aby „nauczycielom” NKWD było wygodniej dojeżdżać. „Prymusów” typowano na przyszłych zarządców komunistycznych Niemiec, a „przeciętniaków” szkolono na członków komitetów Antify i przenoszono do innych obozów jenieckich. Podczas pobytu w „szkole Antify” w Kranogorsku „uczniowie” składali „antyfaszystowskie przyrzeczenie” pracy na rzecz komunizmu „zawsze i wszędzie”.

W obozach zadaniem absolwentów szkoły w Krasnogorsku było identyfikowanie i denuncjowanie obozowym komisarzom NKWD oficerów wywiadu wojskowego ukrywających się w jenieckim tłumie, a także oficerów i żołnierzy cieszących się szczególnym szacunkiem współjeńców. Uznani przez „stukaczy” Antify za „politycznie podejrznych” przenoszeni byli do karnych obozów pracy o zaostrzonym rygorze, przede wszystkim w rejonie Workuty za kręgiem polarnym. W łagrach tych odbywali również kary kryminaliści, których szeroko rozgałęziona tajna organizacja rządziła obozami i terroryzowała niemieckich jeńców wojennych. Zapewne z obawy przed tą organizacją oraz niezwykle surowymi warunkami, w karnych łagrach nie działały komitety Antify ani inne grupy „aktywistów” politycznych.

Po zakończeniu działań wojennych członkowie komitetów Antify przygotowywali pisemne opinie o jeńcach i od ich rekomendacji zależało wcześniejsze lub późniejsze zwolnienie z obozu i powrót do Niemiec. Najaktywniejsi i najbardziej zasłużeni członkowie obozowych komitetów Antify „awansowali” w czasie wojny do członków Komitety Narodowego „Wolne Niemcy”, a po wojnie do członkostwa w Socjalistycznej Partii Jedności Niemiec, która w kwietniu 1946 roku przejęła władzę w powołanej przez Moskwę Niemieckiej Republice Demokratycznej. W NRD Antifa nie działała, ale odrodziła się w oparciu o sprawdzony model najpierw w Berlinie Zachodnim, a potem w Republice Federalnej Niemiec, skąd rozgałęziła się na sąsiednie kraje, które wybiły się na suwerenność w procesie rozpadu rodziny państw socjalistycznych i Związku Sowieckiego. W Polsce pojawiła się w latach 90. i zgodnie z opracowanym przez NKWD wzorcem z lat 30. głosi, że „jest nieformalnym ruchem antyfaszystowskim, pozbawionym jakiegokolwiek kierownictwa czy wewnętrznej hierarchii”. Jak przed laty organizuje demonstracje i wywołuje „zadymy” z każdym ruchem „faszystowskim”, za który uważa m.in. Polską Wspólnotę Narodową, Obóz Narodowo-Radykalny, Narodowe Odrodzenie Polski czy Młodzież Wszechpolską.


© dr Rafał Brzeski
6 października 2018
źródło publikacji:
www.WarszawskaGazeta.pl







Ilustracja © domena publiczna / Archiwum ITP

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2