Nie pozwól aby przepadły stare fotografie, filmy czy pamiętniki! Podziel się nimi ze wszystkimi Polakami i przekaż do zasobów Archiwum Narodowego IPN!
OSTRZEŻENIE: NASZA WITRYNA JEST NIEPOPRAWNA POLITYCZNIE I WYRAŻA BEZMIERNĄ POGARDĘ DLA ANTYPOLSKICH ŚCIERW ORAZ WSZELKIEJ MAŚCI LEWACKIEJ DZICZY I INNYCH DEWIANTÓW.
UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2

„…olać tych ich Żołnierzy Wyklętych” – Marcin Meller, TVN

W moim ulubionym programie „Drugie śniadanie mistrzów”, gdzie zbiera się kwiat PRL na zaproszenie byłego redaktora naczelnego „Playboya”, padły słowa, które powinny wypełnić wszystkie prawicowe nagłówki.
Prowadzący Meller w samo południe powiedział wprost: „Olejmy tych ich Żołnierzy Wyklętych”. Żeby było „śmieszniej” to chamstwo i arogancja typowa dla resortowego dziecka nie stała się sensacją ani na chwilę. Mało kto się tym podniecał, dopóki nie zareagował poseł Tarczyński.

Z posłem Tarczyńskim nie łączy mnie absolutnie nic poza tym, że parę razy publicznie nazwałem go pajacem i zdania nie zmieniam, ale kompletnie nie obchodzi mnie „riposta” na słowa bezczelnego prymitywa, któremu zawsze i wszystko uchodzi na sucho.
Zdaję sobie sprawę, że ludzie mają normalne życie i niekoniecznie muszą śledzić to, co się dzieje w mediach i w Internecie, dlatego przytoczę krótką i wirtualną wymianę zdań. Marcin Meller powiedział tak:
— Trzeba olać tych ich Żołnierzy Wyklętych…
W odpowiedzi poseł PiS wysmarował takie zdania:
Olać to mogę twoją matkę. Za ubeckie tortury, wyrywanie paznokci i zębów, przelaną krew i odwagę należy im się pokłon na kolanach! Za to jak zniszczyli mojego dziadka i moją Mamę, za to jak wymordowali Wyklętych siekierami należy się wam tylko wieczna pogarda. Zadbam o to.

Jeden rzut oka i trochę logiki pozwala właściwie ocenić obie wypowiedzi. Z wyjątkiem pierwszego zdania, chyba każdy przyzwoity człowiek się zgodzi, że Tarczyński powiedział wszystko o resortowym chamstwie. Gdyby ktoś nie zrozumiał o co chodzi albo próbował relatywizować, to wyjaśniam. Pan playboy powiedział dokładnie tyle, żeby olać transporty do Auschwitz i zająć się demokracją. Zdaję sobie sprawę, że „argumentum ad Hitlerum” do najmądrzejszych nie należy, ale pretensje proszę kierować do Mellera nie do mnie, bo w jego słowach zawierało się wszystko, co najpodlejsze. Meller sponiewierał nie tylko bohaterów, ale: matki, żony, siostry, mężów, ojców, babcie, dziadków, córki i synów. Po 1945 roku stalinowcy torturowali, mordowali i zakopywali jak psy na bezimiennej „Łączce” wszystkich przeciwników „ludowej demokracji”. Takie są brutalne, nieludzkie fakty, których w żaden sposób nie da się porównać za jakimkolwiek głupim komentarzem w Internecie.

Po jednej stronie mamy prymitywizm Mellera, który „olał” rzeź, „olał” ludobójstwo. Po drugiej mamy Tarczyńskiego, który głupio zaczął wypowiedź, ale matka Mellera w ubeckich kazamatach nie zginęła, wręcz przeciwnie. Gdy się zważy te proporcje i fakty, nie sposób zrozumieć skąd się bierze po prawicowej stronie ta odwieczna chęć do samobiczowania? Pierwsze zdanie Tarczyńskiego powinno być skwitowane jedną krótką dezaprobatą, bo „Matka” kojarzy się jednoznacznie ze świętością, chociaż to brednie, że każda biologiczna na to miano zasługuje. Ludziom uruchomiła się emocjonalna machina, ktoś podniósł rękę na tabu i jedno słowo, nie cały zbiór sponiewieranych bohaterów, zdecydowało o kierunku krytyki.

Tarczyński i nikt inny w życiu by się słowem do Mellera w tym dniu i w tej sprawie nie odezwał, gdyby Meller na to nie zapracował. Nie reakcja, tylko akcja powinna bulwersować do żywego, a to że Mellerowi się upiekło i z agresora stał się ofiarą jest wynikiem głęboko zakorzenionych kompleksów prawicy. Za parę dni w programie córki ubeka, na przykład Moniki Olejnik, syn ubeka, na przykład Włodzimierz Cimoszewicz będzie prawił moralne kazania na temat tego, co w „debacie publicznej” jest dopuszczalne i słowa nie powie o Mellerze, ale zajmie się [tym] jednym zdaniem Tarczyńskiego. Biczować trzeba, jednak nie siebie, tylko najgorszy sort.


© MatkaKurka
12 sierpnia 2018
źródło publikacji: „Meller powinien dostać w twarz, a Tarczyńskiego zlinczowali”
www.kontrowersje.net





Drobne poprawki pochodzą od Redakcji ITP.
Ilustracja © DeS

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2