Nie pozwól aby przepadły stare fotografie, filmy czy pamiętniki! Podziel się nimi ze wszystkimi Polakami i przekaż do zasobów Archiwum Narodowego IPN!
OSTRZEŻENIE: NASZA WITRYNA JEST NIEPOPRAWNA POLITYCZNIE I WYRAŻA BEZMIERNĄ POGARDĘ DLA ANTYPOLSKICH ŚCIERW ORAZ WSZELKIEJ MAŚCI LEWACKIEJ DZICZY I INNYCH DEWIANTÓW.
UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2

Analizy i wizje postępu

Naszą narodową cechą jest chamstwo - wyznaje w TVN pewna Violetta. Hamerska zresztą. „Filantropka i członkini »rady programowej« prestiżowej organizacji »Kongres Kobiet« jak czytamy na jej stronie.” (za GPC z 5 czerwca 2018: „Najważniejsza różnica” Krzysztof Karnkowski)
Można oburzać się takim uogólnieniem, ale przecie nie można pominąć cywilnej odwagi autorki tych słów - w końcu to trudna, a nawet dramatyczna… autodemaskacja!
Chyba…chyba, że p. Violetta nie jest Polką…
Aleć u nas teraz postępowych Violett czy Janett w miejsce przaśnych Maryś i Teresek wysyp, że hej! Więc chyba jest…

Miejmy jednak nadzieję, że z czasem nawet i „oni” dojrzeją do rozumienia. Proporcji. I sensu tego co wypisują. Każdy ma szansę.


*

A propos szans. Również tych „strategicznych”. Czy pamiętamy, iż lewicowy premier Józef Oleksy w końcowym etapie życia, zmagając się z chorobą i stając na progu Wieczności, odczuł potrzebę spowiedzi i przyjęcia komunii świętej?
Widać to polska, „zacofana” cecha. Wyssana z mlekiem matki a nie z różnych postępowych koktajli.
Bądź mimo... Cóż za despekt dla wszelkich – wciąż w rozwoju – nowoczesnych.

*

Ponieważ proces dojrzewania jest trudny i rozłożony w czasie, zatem i napływowa „warszawka” bywa narażana i podatna na przeróżne „ognistości” postępu. W teatrach również. Gdzie - jak zauważa p. Temida Stankiewicz-Podhorecka – kompetentny i znany krytyk teatralny – inscenizuje się sztuki i sztuczki, mogące wynaradawiać Polaków. Nie mówiąc o wywoływaniu innych odruchów. Niewykluczone, że fizjologicznych.

Ale co tam takie lokalne szczegóły. W „rozgłośni France-Inter, trockista uczący »europejskości« to nie tylko współczesny model „mądrości” Francji, ale i swoisty znak czasów i zemsta pokolenia ‘68”. (GPC: Bogdan Dobosz – Między infantylizmem a perfidią. Korespondencja znad Sekwany) Zauważmy – światowej postępowej mądrości!

*

Jak się rzekło - dojrzewanie bywa procesem trudnym. Nieraz bardzo. Ale nie beznadziejnym. Zatem ufajmy, że również np. hobbiści homoseksualni dojrzeją do świadomości, iż proces wychodzenia z tego stanu, z tej przypadłości, jest trudny, ale – jak uczą konkretne przykłady i wyznania –możliwy.
Mimo starań przeróżnego lewactwa, iżby budować i utrwalać przekonanie, iż każda opcja jest równie dobra.

Tak długo, jak będzie służyła rozwalaniu cywilizacji. Naszej. Ludzkiej. Naturalnej. Nie mówiąc o łacińskiej.
– A potem? Po rozwaleniu?...
Jakie potem!?
„Postępowa” wyobraźnia nie sięga poza doczesność. Nie sięga – jak uczą konkretne przykłady i wyznania – również poza doraźność.

Ale casus śp. Józefa Oleksego – ale wszak nie tylko – niech będzie przypomnieniem, iż póki się dycha, nic nie jest stracone.
Ino, żeby nam się chciało chcieć.
Chcieć osiągnąć sukces dojrzewania w człowieczeństwie.
Amen.


© Krzysztof Nagrodzki
7 czerwca 2018
źródło publikacji:
Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy, Oddział w Łodzi





Ilustracja © brak informacji / Archiwum ITP

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2