Nie pozwól aby przepadły stare fotografie, filmy czy pamiętniki! Podziel się nimi ze wszystkimi Polakami i przekaż do zasobów Archiwum Narodowego IPN!
OSTRZEŻENIE: NASZA WITRYNA JEST NIEPOPRAWNA POLITYCZNIE I WYRAŻA BEZMIERNĄ POGARDĘ DLA ANTYPOLSKICH ŚCIERW ORAZ WSZELKIEJ MAŚCI LEWACKIEJ DZICZY I INNYCH DEWIANTÓW.
UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2

Gretkowskiej odbyt gębowy

Język polski jest dużo bardziej rozwiniętym językiem niż języki prymitywniejsze, jak np. angielski, którym prawie każdy może nauczyć się dobrze władać w stosunkowo krótkim czasie. Stąd też w j.polskim istnieje o wiele większa, ogromna wręcz gama dużo bardziej dosadnych określeń na to, co robi z siebie niejaka Gretkowska, zaś na fekalia wylewające się z jej otworu gębowego czy też odbytniczego istnieje jeszcze więcej określeń (w naturze fekalia wydalane są z organizmu z reguły przez odbytnicę, jednak ten przykład dowodzi wyraźnie, że wyjątki są jednak możliwe). Dlatego proszę nie dać zwieść się tytułowi tego artykułu: ponieważ nie chciałem, aby jego tytuł był prawie w całości wykropkowany, słowa zastępcze w nim użyte są jedynie odzwierciedleniem wymagań niniejszej Redakcji i nie stanowią nawet najmniejszego fragmentu ogromnego zakresu wybitnie pejoratywnych, rzeczywistych epitetów, jakimi określam takie przepełnione żałosnym jadem i nienawiścią polit-poprawne osobniczki jak niejaka Gretkowska.
W tym miejscu proszę wybaczyć kolejne określenie zastępcze „osobniczka”, ale osobiście nigdy nie sprawdzałem, czy to stworzenie jest rzeczywiście kobietą (czyli ludzką samicą), a z politycznie-poprawnymi matołkami nigdy nie ma przecież pewności kto z nich jakiej jest płci; dlatego też będąc świadomym tych niuansów celowo zastąpiłem słowo „kobieta” - „osobniczką”, chociaż zdaję sobie sprawę, że to także jest forma żeńska i jako taka może być niezgodna ze stanem rzeczywistym. Dla usprawiedliwienia jednak zwracam Szanownym Czytelnikom uwagę, że osobniczka ta podpisuje się żeńską odmianą imienia „Emanuel” oraz żeńską formą nazwiska „Gretkowski”, stąd moje podejrzenia, że przynajmniej sama uważa się raczej za osobniczkę, niż za osobnika (jednak jeśli jestem w błędzie – uprzejmie proszę Redakcję o właściwą korektę).

Po tak przydługim wstępie, w normalnym felietonie należałoby teraz podjąć dyskusję i poprzeć faktami krytykę cudzych słów. Niestety, nie jestem w stanie tego uczynić, gdyż nie potrafię dyskutować z fekaliami, jakie komuś wylały się z otworu gębowo-odbytniczego. Poza tym jak można dyskutować o słońcu ze ślepcem? I podobnie jak z małpami, które potrafią nagle nasrać gdziekolwiek i kiedykolwiek, jedyne co można z nimi zrobić, to po prostu posprzątać po nich jak najszybciej, bez podejmowania jakiejkolwiek polemiki. Tłumaczenie małpie oczywistości – że nie należy srać na stół, z którego je – jest przecież zupełnie bezcelowe, zaś próby jakiejkolwiek dyskusji z małpą to nie tylko głupota, ale też wielkie marnotrawstwo czasu.
Dlatego też nie będzie tu żadnej dyskusji z mojej strony, a jedynie prezentacja samych fekaliów, jakie wylały się do internetu wprost z odbytu gębowego niejakiej Gretkowskiej:
Ogarnięci rozrodczym obłędem stworzyli sfinansowany przez Ministerstwo Zdrowia program szkolny dla nastolatków „Ku dojrzałości” . Zaleca on późną inicjację seksualną i wczesne macierzyństwo. Najlepiej więc przy pierwszym stosunku, bez zabezpieczenia. Prezerwatywy podobno roznoszą choroby. Skąd te bzdury i groźby? Polki jak Europejki uparły się rodzić dopiero przed 30-tką (po tych cholernych, bezpłodnych studiach) i coś trzeba z tym zrobić. Nie sensownie wesprzeć jak Francja i Szwecja, ale okłamać, zastraszyć i wykorzystać. Typowy schemat ofiara – psychol, zamiast obywatelka – państwo.
Program „Ku dojrzałości” ( chyba zygoty) udowadnia, że antykoncepcja powoduje raka. Mając do wyboru śmierć i niechcianą ciążę idiotka ( tak traktuje się Polki) urodzi. A jeśli głupia pomyśli o aborcji, zapłodniona komórka jej podpowie : „Kochaj mnie, przygotuj mi kołderkę”. Serio, Ministerstwo Zdrowia, uważa, że zygota ma usta, rozum i mówi. Tego będą uczyć nasze dzieci. Żeby przestały odróżniać rozsądek od choroby psychicznej. My też, mamy wierzyć PiS-owi i jego halucynacjom. Komórki rozrodcze, z braku neuronów, podpowiadają im dla świętego spokoju: „Jesteście zbawcami narodu i dajcie na tacę”.
Bo tak się składa, że Kościół z PiS-em łączą wspólne interesy w polskim triumwiracie: obłudy, hucpy i głupoty. Obie te organizacje mają interes w ogłupianiu wiernych – wyborców. Po to wyklepują blachę polskiego mentalu udając niepokalaną moralność.
Filozof Adorno, który uciekł z faszystowskich Niemiec uważał, że trzy cechy charakteryzują władzę autorytarną: 1. Narzucanie schematów 2. Strachu 3. Moralności.
Wiadomo – Kościół jest władzą autorytarną. PiS także, chociaż się tego wypiera. Ale zgodnie z tezami Adorno spełnia 3 warunki zamordyzmu: Uprościł myślenie, zarządza strachem, nie tylko przed emigrantami i ręka w rękę z Kościołem grzebie Polkom w macicach oraz sumieniach.
Kościół po upadku Polski jak mafijny alien znajdzie innych głupich do zasiedlenia. PiS też sądzi, że przetrwa słuchając Prezesa, bezdzietnego ojca narodu. I w tym kierunku idziemy – narodu bez dzieci. Za 30 lat wreszcie wyprzedzimy w czymś Unię Europejską – znajdziemy się w czołówce katastrofy demograficznej. Wyludniony kraj zaczną zasiedlać w końcu emigranci, których pisowcy się tak boją, ponieważ obcy roznoszą pasożyty, kradną, są inni. Pisowska posłanka mówiąc o fokach dręczących polskich rybaków, użyła niemal tych samych słów, co Kaczyński strasząc Polaków uchodźcami.
Na koniec tej niechlubnej prezentacji muszę też wyjaśnić, że nie czytałem i nigdy nie czytam wypocin osobników i osobniczek rodzaju niejakiej Gretkowskiej; natrafiłem na nie zupełnie przypadkowo na portalu „Magna Polonia” i z niego pochodzą powyższe fragmenty, a którego lekturę – w przeciwieństwie do fekalii małp srających gębami – gorąco polecam każdemu logicznie myślącemu Polakowi.


© DeS
(Digitale Scriptor)
21 kwietnia 2018
specjalnie dla: Ilustrowany Tygodnik Polski ☞ tiny.cc/itp2





Ilustracja © Rafał Guz / PAP

1 komentarz:

  1. Wszelka dyskusja z głupcami to sprowadzanie siebie samego do ich poziomu, co i tak musi skończyć się porażką, bo głupiec zawsze pokona cię swoim doświadczeniem...

    OdpowiedzUsuń

UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2