W dniu 25 kwietnia 2001r. III Wydział Karny Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa sygn. akt III K 356/00, skazał Wiesława Pszczółkowskiego z art. 177 § 1 KK i art. 157 § 1 KK.
Wyrok ten podtrzymały dwie kolejne instancje sądowe.
Zespół pourazowy stwierdziła w dniu 10 stycznia 2003r. biegła sądowa z zakresu medycyny sądowej dr med. Małgorzata Brzozowska z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej Akademii Medycznej w Warszawie.
Ponieważ Towarzystwo Ubezpieczeń i Reasekuracji WARTA S.A. odmawiało przyjęcia wniosku do realizacji bez otrzymania prawomocnego wyroku Paula składała wnioski o wydanie tych pism co pół roku, lecz rzekomo akta zaginęły. Niespodziewanie odnalazły się - wydała je nie zorientowana nowa pracownica sądu.
Ostatecznie w dniu 18 czerwca 2009r Paula złożyła pozew przeciwko TUiR WARTA S.A. do Sądu Okręgowego w Warszawie, nadano mu sygn. akt XXV C 846/09.
SSO Janina Dąbrowiecka od pierwszej rozprawy przewlekała postępowanie powołując na biegłych dawno nieczynnych zawodowo lekarzy. Na przykład w dniu 26 marca 2010r. biegły sądowy z zakresu neurologii dr med. Władysław Zużewicz lat ok. 90 uznał, że Paula doznała traumy po rozwodzie, a nie po wypadku. Tak się składa, że Paula nigdy nie wychodziła za mąż, a poza tym trudno taką opinię uznać za neurologiczną.
Kolejny biegły sadowy tym razem z zakresu ortopedii dr n med. Andrzej Daniluk lat około 80 snuł na sali sądowej bełkotliwe dywagacje w dodatku nie na temat ortopedii: "Jest mi trudno wytłumaczyć objawy u powódki które ciężko mi wytłumaczyć. [...]
W dniu 19 grudnia 2013r. biegły sądowy z zakresu psychologii mgr Edward Dziduch lat ok. 60 wydał wreszcie pierwszą w tym procesie rzetelną opinię sądowo-psychologiczną na temat stanu zdrowia fizycznego Pauli i wpływającego na niego zdrowia psychicznego. Przyznany po dłuższej batalii z sądem adwokat złożył rozszerzenie pozwu wskazując, że Paula domaga się od TUiR WARTA S.A. jako odszkodowania kwoty wynikającej z dokumentacji medycznej, rachunków i faktur za leczenie skutków wypadku oraz wystąpił o rentę dla niej w wysokości przeciętnego wynagrodzenia w stolicy i zadośćuczynienie za doznaną w wypadku traumę.
Kolejna biegła sądowa z zakresu psychiatrii Ewa Marciniak przez okres od dnia 19 września 2014r. do 19 lipca 2016r. unikała kontaktów i odrzucała połączenia telefoniczne wykonywane przez Paulę (bilingi są w aktach sprawy).
W dniu 15 czerwca 2016r. na rozprawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy sygn. akt VII U 428/14, nakazał Miejskiemu Zespołowi ds. Orzekania o Niepełnosprawności rozpoznać wniosek o przyznanie Pauli od dnia 01 maja 2015r. na czas postępowania w Sądzie orzeczenia o niepełnosprawności. Wynikało stad że należy się jej od filii nr II OPS zasiłek stały w kwocie 604 zł, zasiłek okresowy w kwocie 418 zł, zasiłek celowy na leki i leczenie wg wniosku lekarza, zasiłek celowy na opłacenie energii elektrycznej wg faktur, zasiłek celowy na opłacenie mieszkania wg naliczeń spółdzielni oraz ubezpieczenie zdrowotne.
W dniu 08 sierpnia 2016r. biegła sądowa z zakresu psychiatrii Ewa Marciniak wypowiedziała się na temat stanu zdrowia Pauli w zakresie psychiatrycznym; wg niej ma ona "rozwój psychozy paranoicznej: urojenia prześladowcze i interpretacje prześladowcze faktów".
W dniu 25 października 2017r. biegła Ewa Marciniak wezwana na rozprawę, na której miała odpowiedzieć na 52 pytania przygotowane przez Paulę uciekła z sali i od tej pory uchylała się sporządzenia opinii uzupełniającej.
W dniu 14 września 2016r. do sądu trafił wniosek Iwony Krysy Skwiecińskiej prokurator Prokuratury Okręgowej w Warszawie, żądający od SSO Janiny Dąbrowieckiej wypożyczenia akt sprawy do jakiejś innej nieokreślonej sprawy.
W dniu 25 listopada 2016r. odbył się wywiad środowiskowy przeprowadzany przez Teresę Kałuską specjalistkę pracy socjalnej oraz Annę Jax.
Teresa Kałuska żądała podpisania in blanco kwestionariusza aktualizacji wywiadu, więc Paula przekreśliła wszystkie niewypełnione przy niej rubryki. Kałuska dopisała innym długopisem „W/W zamknięta na łańcuch w oddzielnym pomieszczeniu - brak możliwości porozmawiania, kontaktu, pracy socjalnej i współpracy" nie licząc się z faktem, że to wszystko nieprawda a przebieg spotkania był rejestrowany.
W dniu 17 lutego 2017r. prokuratorzy Prokuratury Okręgowej w Warszawie Wojciech Soldaczuk i Joanna Jaworska wystąpili do III Wydziału Cywilnego Sądu Okręgowego w Warszawie o ubezwłasnowolnienie Pauli.
Błyskawicznie, bo już po 10 dniach w dniu 27 lutego 2017r. odbyła się pierwsza niejawna rozprawa, na której SSO Dorota Stokowska Komorowska, SSO Jacek Tyszka, SSO Agnieszka Bedyńska Abramczyk z XXIV Wydziału Cywilnego Sądu Okręgowego w Warszawie rozpoczęli procedurę jej ubezwłasnowolnienia sygn. akt XXIV Ns 14/17.
Podsumowując. Od wypadku minęło 18 lat. Pani Paula nie otrzymała należnego odszkodowania i od lipca 2017 roku nie otrzymuje żadnej pomocy z opieki społecznej. Przedtem, zanim wystąpiono o jej ubezwłasnowolnienie, otrzymywała z OPS zawrotną sumę 418 złotych i to też nieregularnie pomimo orzeczonej niepełnosprawności. Cierpi na padaczkę pourazową, chodzi o kulach, nie jest zdolna do pracy. Utrzymuje ją i ponosi wszelkie koszty leczenia matka emerytka. Zamiast udzielenia jej pomocy polski wymiar niesprawiedliwości próbuje ją bez uzasadnienia ubezwłasnowolnić. To oczywiście rozwiązałoby problemy wszystkich osób które zawiniły w tej sprawie, ale nie rozwiąże problemów pani Pauli.
W dniu 03 września 2018r. SSO Dorota Stokowska Komorowska wraz z biegłą sądową z zakresu psychiatrii Ewą Szmerdt Sisicką, biegłym sądowym z zakresu psychologii Tomaszem Gajdą i jeszcze jedną osobą usiłowali na siłę dostać się do domu rodzinnego Pauli wbrew jej woli.
Tekst drukowany w Warszawskiej Gazecie
© Izabela Brodacka Falzmann
13 października 2018
źródło publikacji: blog autorski
www.naszeblogi.pl
13 października 2018
źródło publikacji: blog autorski
www.naszeblogi.pl
Ilustracja © DeS ☞ tiny.cc/des
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz