Nie pozwól aby przepadły stare fotografie, filmy czy pamiętniki! Podziel się nimi ze wszystkimi Polakami i przekaż do zasobów Archiwum Narodowego IPN!
OSTRZEŻENIE: NASZA WITRYNA JEST NIEPOPRAWNA POLITYCZNIE I WYRAŻA BEZMIERNĄ POGARDĘ DLA ANTYPOLSKICH ŚCIERW ORAZ WSZELKIEJ MAŚCI LEWACKIEJ DZICZY I INNYCH DEWIANTÓW.
UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2

Czy potomkowie Polaków, którzy osiedlili się w Ameryce, stali się Indianami?

W ostatnich dniach jesteśmy świadkami zmasowanej kampanii, która ma nas przekonać o nieuchronności multi-kulti i wskazać jej dobre strony. Co ciekawe, szczególnie zaangażowani są w nią ci, którzy przed wyborami nas multi-kulti straszyli, przekonując, że głos oddany na PiS jest tak naprawdę głosem, który nas przed tym uchroni.

Dziś te same osoby przekonują nas, że w masowej imigracji nie ma nic złego, że nie ma się czego obawiać. Padają przy tym argumenty iście groteskowe. Oto dowiadujemy się, że potomkowie Hindusów mogą być „prawdziwymi Polakami”. Owszem, pod warunkiem, że mówimy o pojedynczych osobach, które będą się wychowywały w otoczeniu Polaków. Wtedy zapewne szybko się one zintegrują, nasiąkną polską kulturą i czuć się będą częścią naszego narodu. Jeśli jednak Hindusi ściągani będą tysiącami, a tak właśnie się dzieje, żyć oni będą w swoim gronie, tworząc społeczeństwo równoległe.

Czym to grozi? W Syrii chrześcijanie i muzułmanie (szyici oraz sunnici), Arabowie i Kurdowie żyją obok siebie od 1300 lat. I tworzą tam równoległe społeczeństwa, przeważnie mieszkając w osobnych kamienicach. Ba, są całe osiedla, a nawet miejscowości zamieszkałe wyłącznie przez chrześcijan, sunnitów, szyitów, alawitów… Kurdowie żyją razem, Arabowie razem… I co jakiś czas skaczą sobie do gardeł. O skutkach tego miałem okazję 1,5 roku temu przekonać się osobiście.

Ale przecież to samo było na Bałkanach, to samo było w Polsce – wcale nie tak dawno. Żyją jeszcze ludzie, którzy to pamiętają. Rzeź Wołyńska, wyciąganie z domów i rozstrzeliwanie polskich sąsiadów przez mieszkających po sąsiedzku Niemców z Freikorpsu czy Selbschutzu.

Ale zwolennicy masowej imigracji przekonują, że tak wcale być nie musi…



Zaraz, zaraz… Ale czy potomkowie Polaków, którzy przybywali do Ameryki w ciągu wieku XIX oraz w pierwszej połowie wieku XX, stali się Indianami? Polacy przybywali do Ameryki jako część fali migracyjnej, której trzon stanowili Anglicy, a prócz tego byli w niej Niemcy, Irlandczycy i inni europejczycy.

Owszem, oni się zintegrowali, ale nie z ludnością autochtoniczną, ale w opozycji do niej. Zintegrowali się z pozostałymi częściami tejże fali migracyjnej i stworzyli nowe społeczeństwo, które powstało na gruzach zniszczonego przez nich świata.

Potomkowie imigrantów z Polski, Anglii, Niemiec i Irlandii stali się pełnoprawnymi gospodarzami kraju, ale jego gospodarzami przestali być ci, którzy wskutek tego swojego kraju zostali pozbawieni. Czy taki los szykują nam zwolennicy masowej imigracji? Czy mamy podzielić los Indian, których świat został zniszczony, a na jego gruzach powstało coś zupełnie nowego?


© Wojciech Kempa
1 października 2018
źródło publikacji:
www.MagnaPolonia.org





Ilustracja © Carlotta Cardana / The Red Road Project

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2