Nie pozwól aby przepadły stare fotografie, filmy czy pamiętniki! Podziel się nimi ze wszystkimi Polakami i przekaż do zasobów Archiwum Narodowego IPN!
OSTRZEŻENIE: NASZA WITRYNA JEST NIEPOPRAWNA POLITYCZNIE I WYRAŻA BEZMIERNĄ POGARDĘ DLA ANTYPOLSKICH ŚCIERW ORAZ WSZELKIEJ MAŚCI LEWACKIEJ DZICZY I INNYCH DEWIANTÓW.
UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2

„Jakże nie nazwać chorobą, że w SN wciąż orzekają sędziowie, którzy skazywali ludzi niepodległościowego podziemia?”

W sierpniu 1980 roku zdjęcia historycznej bramy nr 2, prowadzącej do Stoczni Gdańskiej, obiegły światowe media. Nad bramą wisiało 21 - zapisanych na drewnianej tablicy- postulatów, których spełnienie przez władze komunistyczne było warunkiem zakończenia strajku. Brama została też spontanicznie przyozdobiona kwiatami, pojawił się też wizerunek Matki Bożej i portret papieża Jana Pawła II.

38 lat temu o godz. 17 w sali BHP Stoczni Gdańskiej podpisane zostało porozumienie między Komisją Rządową a Międzyzakładowym Komitetem Strajkowym, reprezentującym ponad 700 zakładów z całej Polski. Delegacja rządowa zgodziła się m.in. na utworzenie nowych, niezależnych, samorządnych związków zawodowych, prawo do strajku, budowę pomnika ofiar Grudnia 1970, transmisje niedzielnych mszy św. w Polskim Radiu i ograniczenie cenzury.

Wydarzenia te zapoczątkowały proces upadku komunizmu i wyzwolenia narodów Europy Środkowej i Wschodniej. Dla upamiętnienia historycznego zrywu Polaków do wolności i niepodległości z 1980 roku, 31 sierpnia obchodzony jest Dzień Solidarności i Wolności.

– Solidarność to wielka wspólnota, to właśnie dzięki tak pojmowanej Solidarności, Solidarności, która była gigantyczną wspólnotą, udało nam się odzyskać wolność" – podkreślił Prezydent Andrzej Duda podczas obchodów 38. rocznicy Sierpnia 1980 roku, podpisania porozumień sierpniowych oraz powstania NSZZ „Solidarność”. Prezydent, zabrał głos w kościele św. Brygidy, gdzie uczestniczył w uroczystej mszy świętej. Wcześniej Andrzej Duda złożył kwiaty przed bramą nr 2 Stoczni Gdańskiej.

Andrzej Duda podkreślił w wystąpieniu, że efektem zwycięstwa Solidarności było zburzenie muru berlińskiego i upadek żelaznej kurtyny, a to, co wydarzyło się u nas stało się udziałem i zbawieniem dla wielu innych.

Prezydent mówił, że obecnie trwają dyskusje i spory dotyczące przełomu 1989 roku.
– Można się zgadzać z różnymi koncepcjami i teoriami, ale fakty są takie, że w Polsce nastąpiła bezkrwawa w zasadzie rewolucja – powiedział. – Nie strzelano do ludzi na ulicach tak, jak tutaj w Gdańsku, w Gdyni w 1970 roku. Nie ma dzisiaj dziesiątków, setek, czy tysięcy krzyży nad mogiłami młodych ludzi, którzy tak, jak ja wtedy, mieli po 17-18 lat i którzy być może byliby gotowi walczyć o wolną Polskę z bronią w ręku – zaznaczył.
Jednak, jak ocenił Andrzej Duda, płacimy za to cenę.
– Tą ceną są także choroby, które bez przerwy, choć w coraz mniejszym stopniu drążą nasze państwo od tamtego czasu. Bo jakże nie nazwać chorobą, że w Sądzie Najwyższym wciąż orzekają sędziowie, którzy skazywali ludzi niepodległościowego podziemia w czasie stanu wojennego? – pytał.

Prezydent pytał też, gdzie byli przeciwnicy obecnej władzy, protestujący, niby broniący konstytucji, wtedy, kiedy nie było żadnej pomocy dla rodziny i kiedy następowała coraz większa pauperyzacja i kiedy bezrobocie było ponad 10 procent?
– Gdzie oni wtedy byli? Gdzie byli, kiedy likwidowano stocznię gdańską? Wtedy uważali, że wszystko jest w porządku? – pytał Andrzej Duda.

Andrzej Duda pozytywnie ocenił wprowadzane obecnie zmiany.
 – To program 500 plus, pomoc rodzinom realizowana w różnych formach, która – mam nadzieję – będzie poszerzana. To zdecydowane działania w kierunku likwidacji bezrobocia, tak skuteczne na przestrzeni ostatnich 3 lat. To uniemożliwienie okradania Polski i nas wszystkich, choćby poprzez kradzież podatku VAT. To jest właśnie Polska, która – głęboko wierzę - jest Polską solidarności – przekonywał.
– I jeżeli ktoś dzisiaj pyta - co to znaczy Polska, to ja powiem głośno: chcę, żeby Polska to była właśnie solidarność, niezłomnie, spokojnie krocząca w przyszłość, budująca sprawiedliwość, będąca razem i wspólnie – podkreślał Prezydent, dodając, że to niezwykle ważne, abyśmy mogli mieć silne państwo.

Prezydentowi podczas uroczystości towarzyszyli ministrowie Krzysztof Łapiński i Andrzej Dera.

Przed nabożeństwem, któremu przewodniczył metropolita gdański abp. Sławoj Leszek Głódź, Prezydent złożył kwiaty przy grobie ks. prałata Henryka Jankowskiego, wieloletniego proboszcza parafii św. Brygidy i kapelana stoczniowej "Solidarności".

Kościół pw. Św. Brygidy, ze względu na bliskie położenie przy Stoczni Gdańskiej, był związany z niezależnym ruchem robotniczym. Ksiądz Henryk Jankowski odprawiał msze św. podczas strajków w sierpniu 1980 i od tego czasu związał się z „Solidarnością”. Przez cały czas walki o wolność narodu w murach kościoła modlono się za Ojczyznę. Tu przybywali nie tylko stoczniowcy i portowcy, ale także przywódcy państw Europy i świata. W 1992 papież Jan Paweł II nadał kościołowi tytuł bazyliki mniejszej. 16 grudnia 2017 r. w bazylice św. Brygidy Prezydent Duda wziął udział we mszy św., w czasie której został poświęcony bursztynowy Ołtarz Ojczyzny - wotum wdzięczności narodu za dar wolności i za świętego Jana Pawła II.

Oprócz wiązanki od Prezydenta, przy historycznej bramie Stoczni Gdańskiej złożono też kwiaty od Premiera, polityków, lokalnych władz oraz przedstawicieli firm.

Wieczorem na fasadzie Pałacu Prezydenckiego rozbłysła okolicznościowa iluminacja z okazji Dnia Solidarności i Wolności.


Biuro Prasowe
Prezydenta RP

31 sierpnia 2018





Ilustracja © Jakub Szymczak / KPRP

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2