Nie pozwól aby przepadły stare fotografie, filmy czy pamiętniki! Podziel się nimi ze wszystkimi Polakami i przekaż do zasobów Archiwum Narodowego IPN!
OSTRZEŻENIE: NASZA WITRYNA JEST NIEPOPRAWNA POLITYCZNIE I WYRAŻA BEZMIERNĄ POGARDĘ DLA ANTYPOLSKICH ŚCIERW ORAZ WSZELKIEJ MAŚCI LEWACKIEJ DZICZY I INNYCH DEWIANTÓW.
UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2

Tak kończy się cywilizacja i zaczyna barbarzyństwo

Nie wiemy, czy ktokolwiek usłyszy lub przeczyta te słowa. Nie możemy ich jednak nie wypowiedzieć, gdyż zbrodnia, jakiej dokonuje się na naszych oczach, jest czynem bez precedensu.

Alfie Evans ma umrzeć. Podtrzymywanie go przy życiu nie służy – zdaniem sądu – jego dobru, lepsze jest zagłodzenie lub chemiczne uduszenie chłopca. W celu obrony tego postanowienia postawiono na nogi znaczne siły policyjne, personel szpitala, a także zmobilizowano machinę prawną, która ma za zadanie odstraszać lub prześladować wszystkich stojących po stronie dziecka.

Nie ma na opisanie tej zbrodni słów dostatecznie dosadnych. Niewyobrażalna jest skala degeneracji państwa, które w celu uratowania Alfiego nie musi robić w zasadzie nic (Włosi zaproponowali wszak przewiezienie go do siebie), a mimo to zdecydowało się za wszelką cenę brutalnie przeciwdziałać jakimkolwiek próbom wznowienia leczenia.

Nie łudźmy się: to jest państwo stosujące metody totalitarne, w którym prawo do życia zależy od decyzji urzędnika. A wszystko to dzieje się w szpitalu, który co rusz przegrywa pozwy dotyczące błędów w sztuce, nieraz prowadzących do zgonów.

Nie może być mowy o posłuszeństwu władzy do tego stopnia złej i zdegenerowanej. Jakkolwiek konserwatysta winien jest szanować literę prawa, to jednak są tego posłuszeństwa granice: prawo Boże i nienaruszalne prawo do życia musi być postawione znacznie wyżej od orzeczenia sędziego – aktywnego orędownika związków sodomicznych.

Alfiego trzeba uratować. Oby dobry Bóg dał mu zdrowie i oby uczynił go widzialnym cudem w otchłani cywilizacji śmierci, którą fundują nam raz po raz politycznie poprawne władze państw Starego Kontynentu. Każdy świadomy tego, w co wierzy, katolik, musi w tym boju małego, niepełnosprawnego chłopca, wziąć udział. Winniśmy widzieć w nim wezwanie do krucjaty, tu już nie ma miejsca na półśrodki.

Jeżeli pozwolimy państwu zabić dwuletnie dziecko pod pretekstem jego własnego dobra – nic już nie będzie święte. Wyłamany zostanie ostatni zamek chroniący ludzką godność i prawo do życia.

W imieniu redakcji:

Mariusz Matuszewski (Redaktor Naczelny [witryny „Myśl Konserwatywna” - przypis ITP])


© Mariusz Matuszewski
27 kwietnia 2018
źródło publikacji: „Oświadczenie Redakcji w sprawie Alfiego Evansa”
www.myslkonserwatywna.pl





Ilustracja Autora © brak informacji

UAKTUALNIENIE: 2018-04-29-16:42 CET / J.T. (do tekstu dodana informacja o redakcji, której Autor jest redaktorem naczelnym)

2 komentarze:

  1. Już go zamordowali. Dla jego dobra oczywiście.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzieciak miał pecha. Gdyby nie miał białej skóry, a rodzice byli muzułmanami, to by żył nadal i wszystko wyglądało zupełnie inaczej

    OdpowiedzUsuń

UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2