Nie pozwól aby przepadły stare fotografie, filmy czy pamiętniki! Podziel się nimi ze wszystkimi Polakami i przekaż do zasobów Archiwum Narodowego IPN!
OSTRZEŻENIE: NASZA WITRYNA JEST NIEPOPRAWNA POLITYCZNIE I WYRAŻA BEZMIERNĄ POGARDĘ DLA ANTYPOLSKICH ŚCIERW ORAZ WSZELKIEJ MAŚCI LEWACKIEJ DZICZY I INNYCH DEWIANTÓW.
UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2

Po jaką cholerę utrzymywać 460 darmozjadów?

Aborcyjny projekt promowany przez feministki z Barbarą Nowacją na czele został przez sejm wywalony do kosza ale mimo tego zdążył zgarnąć mordercze żniwo. Na szczęście jego ofiarami nie padły nienarodzone dzieci a posłowie. Z Platformy Obywatelskiej za złamanie dyscypliny głosowania wylecieli Marek Biernacki, Joanna Fabisiak i Jacek Tomczak a w Nowoczesnej karami finansowymi została ukarana dziesiątka pośląt, którzy nie wzięli udziału w głosowaniu. Dodatkowo Katarzyna Lubnauer powołała rzecznika dyscypliny partyjnej by już nikomu nawet do głowy nie przyszło samodzielnie myśleć, podejmować decyzji i głosować zgodnie z własnym sumieniem.
Cóż, tak właśnie wygląda liberalizm współczesnych elit – masz prawo robić co chcesz pod warunkiem, że będziesz wykonywał polecenia i słuchał rozkazów.

Dobra, nie będę się pastwił nad upadłą opozycją bo kwestia dyscypliny dotyczy wszystkich ugrupowań a ich prezesi/przewodniczący bardzo chętnie z niej korzystają. Krótko pisząc poseł myśleć może sobie co chce ale głosować musi zgodnie z wolą genseka. Zastanawiam się po jaką cholerę w takim wypadku utrzymywać tych 460 darmozjadów, przecież wystarczyłoby zebrać tych kilku ludzi w knajpie przy wódce dając każdemu siłę głosu zgodną z wyborczym wynikiem i już, sprawa załatwiona i taniej, i szybciej, i spokojniej.

A pisząc całkiem poważnie to partyjna dyscyplina jest skandalem i złamaniem podstawowych zasad demokracji, którą co i rusz wycierają sobie pyski politycy wszystkich partii. W dodatku kiedy jest ona zarządzana w klubie mającym realną większość cała władza ustawodawcza w państwie oddawana jest w ręce jednego człowieka, który w dodatku ma bardzo słaby mandat bo otrzymał go od wyborców z jednego tylko wyborczego okręgu.

Niestety nawet gdyby dyscypliny partyjnej zakazać konstytucyjnym zapisaniem, to niczego nie zmieni – przecież to tenże prezes/przewodniczący zatwierdza wyborcze listy i może z nich wykreślić każdego, kto mu podpadł na przykład głosując “nie tak jak powinien”. By nastała normalność poseł musi być odpowiedzialny tylko i wyłącznie przed swoimi wyborcami, którzy dodatkowo powinni zyskać prawo do jego odwołania w przypadku, gdyby sprzeniewierzył się obietnicom – czyli zawartemu kontraktowi. By to zrobić trzeba by zmienić ordynację wyborczą na większościową a na to nie zgodzi się żadna z liczących się partii – przecież kacykom władza wypadła by z rąk.


© Alexander Degrejt
13 stycznia 2018
źródło publikacji: „Cała władza w ręce genseka”
www.babaichlop.pl





Ilustracja © brak informacji
(drobne poprawki: ITP)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2