Nie pozwól aby przepadły stare fotografie, filmy czy pamiętniki! Podziel się nimi ze wszystkimi Polakami i przekaż do zasobów Archiwum Narodowego IPN!
OSTRZEŻENIE: NASZA WITRYNA JEST NIEPOPRAWNA POLITYCZNIE I WYRAŻA BEZMIERNĄ POGARDĘ DLA ANTYPOLSKICH ŚCIERW ORAZ WSZELKIEJ MAŚCI LEWACKIEJ DZICZY I INNYCH DEWIANTÓW.
UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2

Cisza w domu wisielca

Felieton radiowy red. Stanisława Michalkiewicza:

Szanowni Państwo!

        Chociaż teorie spiskowe są potępione przez mądrych, roztropnych i przyzwoitych, co to rozpoznają się między sobą po charakterystycznym zapachu, do czego oczywiście potrzeba specjalnego nosa, to jednak rzeczywistość też ma swoje prawa i nieraz natarczywie się o nie dopomina.





Oto wojna żydowska, jaka za sprawą izraelskiej ambasadoressy z Warszawie, z szybkością płomienia rozlała się na cały świat, wywołując nawet gniewne pomruki Naszego Najważniejszego Sojusznika, co to – jak się okazuje – na każde skinienie żydowskiego lobby skacze z gałęzi na gałąź – ta wojna nagle się zakończyła, jakby w jednej chwili stłumiła ją czyjaś Mocna Ręka. Umilkli nie tylko folksdojcze, którzy na wyścigi zaczęli już chłostać nasz mniej wartościowy naród tubylczy, że „mordował Żydów”, podczas gdy folksdojcze w porozumieniu z dobrymi Niemcami ich ratowali, ale umilkł nawet pan Włodzimierz Cimoszewicz, z porządnej, ubeckiej rodziny, któremu Służba Bezpieczeństwa nadała piękny pseudonim „Carex”. Jakby tego było mało, wojna żydowska ustała nawet w telewizyjnej stacji TVN, co to zaraz po Międzynarodowej Konferencji Naukowej „Most” została sprzedana amerykańskiej firmie z pierwszorzędnymi żydowskimi, w dodatku – warszawskimi korzeniami. Konferencja „Most” odbyła się 18 czerwca 2015 roku w Warszawie z udziałem najważniejszych ubeckich dynastii z Polski i ważnych ubeków z Izraela, którzy wobec Naszego Najważniejszego Sojusznika żyrowali ofertę wciągnięcia starych kiejkutów na listę swoich faworytów. Nasz Najważniejszy Sojusznik początkowo chyba się wahał, ale kiedy zobaczył, że stare kiejkuty z dnia na dzień potrafią z niczego utworzyć partię Nowoczesna, którą naród na dzień dobry obdarza 11 procentami zaufania, to w końcu ich wciągnął, ale gwoli lepszej kontroli musiał poradzić, by stację TVN sprzedać amerykańskiej firmie Scripps Network Interactive, której właścicielem jest z kolei firma Discovery Communications, w której prezesem zarządu jest pan Dawid Zaslaw, z pierwszorzędnymi, warszawskimi korzeniami. Nic zatem dziwnego, że podczas wojny żydowskiej gwiazdy TVN ćwierkały z właściwego klucza, bo niechby no która ćwierknęła z innego, to zaraz by jej przypomniano, skąd wyrastają jej nogi. A skoro teraz, jak na komendę, przestały, podobnie jak folksdojcze i pan Cimoszewicz, to nieomylny to znak, że czyjaś Mocna Ręka nałożyła surdynę. To oczywiście zatrąca już o moją ulubioną teorię spiskową, co to wprawdzie jest potępiona przez – i tak dalej – ale co z tego, kiedy rzeczywistość tak natarczywie dopomina się o swoje prawa? W tej sytuacji musimy postawić pytanie, co to za Mocna Ręka, która w naszym nieszczęśliwym kraju potrafi zgiąć każde kolano nie tylko u folksdojczów, nie tylko u pana Cimoszewicza, z porządnej, ubeckiej rodziny, nie tylko gwiazd stacji telewizyjnej TVN, ale nawet gwiazd telewizji rządowej, do której na pierwsze miejsce wiadomości powrócił spust surówki w elektrowni Kozienice, z cudownym panem premierem Mateuszem Morawieckim w tle? Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że to Mocna Ręka Naszego Najważniejszego Sojusznika, ale to tylko pozór, bo skądinąd – na przykład z uczonej książki dwóch amerykańskich politologów, która nosi tytuł „Lobby izraelskie w USA” - wiemy, że Nasz Najważniejszy Sojusznik przed tym właśnie lobby skacze z gałęzi na gałąź? „Każdy ma swoją żabę, co przed nim ucieka i swojego zająca, którego się boi” - pisał Adam Mickiewicz i od tej zasady nie ma żadnych wyjątków. Musimy zatem przyjąć, że to nie Nasz Najważniejszy Sojusznik nałożył tę surdynę na hałaśliwy klangor wojny żydowskiej, tylko Wysoka Strona Wojująca. No dobrze – ale właściwie dlaczego? Przecież ten klangor, podobnie jak i cała wojna, zostały rozpętane w celu zneutralizowania wysiłków Polonii Amerykańskiej, która próbuje nie dopuścić do uchwalenia przez Izbę Reprezentantów Kongresu USA ustawy numer 1226, co to pozwoliłaby Naszemu Najważniejszemu Sojusznikowi na wywieranie na Polskę nacisków w celu zadośćuczynienia żydowskim roszczeniom majątkowym, które ostatnio z 65 miliardów dolarów urosły do ponad 300 miliardów dolarów! W tej sprawie, jak wiemy, zarówno Naczelnik Państwa, czyli prezes Kaczyński, prezydent Andrzej Duda, jak i rząd, nie tylko zagadkowo milczą, ale nie kiwnęli nawet palcem, by to niebezpieczeństwo od Polski odwrócić. Mamy zatem dwie możliwości; albo Strona Wojująca uzyskała od naszych Umiłowanych Przywódców zapewnienie, że roszczenia zostaną zrealizowane co do centa – a w tej sytuacji lepiej nie rozjątrzać tubylczej opinii publicznej, bo w ciszy będzie można Polskę zoperować sprawniej – albo też, z uwagi na to, że bezcenny Izrael rozdokazywał się w Syrii, wyciszony został klangor na temat wojennych zbrodni, bo nie rozprawia się o sznurze w domu wisielca.

Mówił Stanisław Michalkiewicz

© Stanisław Michalkiewicz
14 lutego 2018
Cotygodniowy felieton radiowy emitowany jest w:
Radio Maryja, Telewizja Trwam
☞ WSPOMÓŻ AUTORA




Stały komentarz Stanisława Michalkiewicza z cyklu „Myśląc Ojczyzna” jest emitowany w Radiu Maryja w każdą środę o godz. 20.50. Komentarze nie są emitowane podczas przerwy wakacyjnej w lipcu i sierpniu.

Ilustracja i media © Radio Maryja / Telewizja Trwam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2