Obecnie najtęższe głowy prawnicze wysilają się, nad odpowiedzią, czy będąc w stanie spoczynku można iść na urlop? Teoretycznie stan spoczynku wyklucza chodzenie, bo można się zmęczyć. Ale niezmordowana prezes w stanie spoczynku nie spocznie, póki zagrożone są interesy nadzwyczajnej ubeckiej kasty.
Brnięcie od kłamstwa do kłamstwa jest zawsze nudne, o czym można się było także przekonać na „przesłuchaniu Polski”, przed gremium Unii Europejskiej. Występuje jakieś dziewczę z zarzutami do polskiego premiera, o rzekome łamanie prawa kobiet. Co można odpowiedzieć, że jej donosiciele są w błędzie? Powoływanie się na oczywistości, to tylko strata czasu.
Nic więc dziwnego, że zapijaczony dygnitarz europejski pokazuje nam kto tu rządzi. Ale czy sterta nonsensów, jakimi zalewa nas Unia Europejska nie ma przypadkiem za zadanie skrywać czegoś, co te oczywiste bzdury mają przykryć? Obawiam się, że jest jeszcze gorzej. Po wyeliminowaniu prawdy i logiki z oficjalnego dyskursu, staniemy się bezradni i bezbronni, niezdolni odróżnić oczywistych absurdów takich chociażby jak wypowiadane przez Nowoczesnych posłów wówczas już nawet cenzura Internetu stanie się zbędna.
© Małgorzata Todd
21 lipca2018
źródło publikacji:
„Awangarda absurdu 27/2018 (368)”
21 lipca2018
źródło publikacji:
„Awangarda absurdu 27/2018 (368)”
Ilustracja © brak informacji
Audio © Małgorzata Todd
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz