Przepowiednie na rok 2018

        Jaki będzie 2018 rok? Tak naprawdę tego nikt nie wie. Żaden z proroków, jasnowidzów i innych wizjonerów nie był nigdy dokładny ze swymi (z reguły) niejasnymi przepowiedniami, przeważnie celowo napisanymi takim językiem, aby można je było dopasować do jak najszerszej gamy możliwych wydarzeń. Jednak niektórzy z nich, jak np. słynna bułgarska jasnowidząca Baba Wanga osiągali bardzo wysoką trafność swych przepowiedni. Szacuje się, że przepowiednie zmarłej w 1996 roku Baby Wangi (rzeczywiste: Wangelia Pandewa Dymitrowa) spełniły się w ok. 80-85%, co jest jednym z najwyższych wyników. Z drugiej strony, gdy zapytano ją o zwycięzców Pucharu Świata FIFA w 1994 roku, nie trafiła ze swą przepowiednią.
Natomiast jedna z jej podobno najtrafniejszych spełnionych przepowiedni o 44. prezydencie USA jako o „czarnym mężczyźnie z uduchowioną osobowością” (którym w 2009 r. został Barack Obama) do dzisiaj nie ma żadnego potwierdzenia w żadnym ze znanych źródeł spisanych lub nagranych za jej życia. Podobnie jest z inną z jej sławnych trafnych przepowiedni – gdy w sierpniu 1976 r. jugosłowiańska aktorka i piosenkarka Silvana Armenulić odwiedziła ją, Baba Wanga zamilkła nie chcąc jej nic powiedzieć ani wziąć jej pieniędzy. Aktorka zginęła 2 miesiące później w wypadku samochodowym i dlatego Baba Wanga – niby wiedząc o tym – nie chciała jej nic powiedzieć. A jednak w kilku innych przypadkach (podobno potwierdzonych) ta sama Baba Wanga miała trafnie uprzedzić pytających ją o swą przyszłość ludzi, że nie zostało im już wiele czasu...

Podobnie wysoko niektórzy klasyfikują sławnego Nostradamusa z Francji (rzeczywiste: Michał de Nostredame) pomimo, że jego czterowierszowe przepowiednie zostały spisane tak pokrętnym i niejasnym językiem, że każdą z jego „przepowiedni” można dopasować do zaszłych wydarzeń jedynie już po fakcie. Takie „przepowiednie” (które możemy rozpoznać dopiero po ich zajściu) są dla nas oczywiście zupełnie bezużyteczne. To przecież tak samo, jak uprzedzać kogoś o wielkiej dziurze na drodze już po fakcie urwania sobie koła w tejże dziurze... dlatego wszelkie „przepowiednie” Nostradamusa są według nas absolutnie bezużytecznym bełkotem. Skoro nie można z nich dowiedzieć się niczego konkretnego, a jedynie później można je (najczęściej na siłę) dopasować do już dokonanych wydarzeń, nic nam po nich i sławny Francuz mógł się wcale nie fatygować z ich spisywaniem. Co wydaje się zupełnie nie przeszkadzać różnym do dziś cytującym go „astrologom” itp. szarlatanom.

Co mówią jasnowidzący o roku 2018?

        Craig Hamilton-Parker to obecnie jeden z najbardziej znanych (nie tylko w Wielkiej Brytanii) żyjących jasnowidzów. Przewiduje on jeszcze w styczniu 2018 r. upadek północnokoreańskiego dyktatora Kim Jong Una. Jak napisał, w jednym ze swych snów widział cztery wysokie wieże zniszczone przez amerykańskie odrzutowce. Później określił je jako wieże podtrzymujące most. Jednak to nie Amerykanie mają usunąć dyktatora, ale zrobi to jego własny lud, a jego ciało nie zostanie odnalezione i jest możliwe też, że znajdzie schronienie w Chinach. W tym samym czasie północnokoreańscy agenci we współpracy z organizacjami terrorystycznymi mają rozpowszechnić na świecie bakterie grypy. Jasnowidz nie jest pewny, czy jest z tym powiązany inny atak na jedno z większych miast europejskich (wydaje mu się, że to Londyn lub Berlin), na które terroryści mają wysłać drony nafaszerowane bronią chemiczną.
Według niego w 2018 r. nastąpi też wybuch włoskiego wulkanu Wezuwiusz i związana z tym ewakuacja Neapolu. Przewiduje też serię poważnych trzęsień ziemi w Nowej Zelandii i twierdzi, że trzęsienia ziemi będą występowały na całej planecie – nawet tam, gdzie od tysiącleci nie zaobserwowano żadnych. Morza i oceany południowej półkuli na wielu obszarach mają też stać się „nieprzejezdnymi” dla żeglugi z powodu coraz większych ilości dryfujących fragmentów lodowców, jakie mają oderwać się od Antarktydy. Australię nawiedzą gigantyczne pożary, natomiast powodzie wydarzą się w Indiach i Chinach, a Karaiby zostaną nawiedzone przez rekordowo wielkie huragany.
Parker przewiduje także wojnę między Indiami i Pakistanem.

        Nostradamus podobno spisał kilka przepowiedni dotyczących nadchodzącego nowego roku, a sam rok 2018 uważał za bardzo ważny i decydujący o tym, jak potoczy się dalsza przyszłość ludzkości. Przede wszystkim, według osób uznawanych za właściwie odczytujące czterowiersze Nostradamusa, w tym roku wybuchnie III Wojna Światowa, a po niej ogólnoświatowa zapaść gospodarcza.

Nocna bitwa morska zostanie przegrana,
Ogień na statkach na Zachodnią ruinę.
Nowa sztuczka, wielki kolorowy statek,
Gniew skierowany ku pokonanym, zwycięstwo w deszczu.

Oczywiście, jak z każdą przepowiednią Nostradamusa, istnieje wiele interpretacji. Według jednej z nich wcale nie chodzi o wojnę światową, ale o upadek lub wojnę czy też większą bitwę morską, w jakiej przegra zachodniego mocarstwo morskie (obecnie jedynie USA jest takim - chyba, że powstanie Marynarka Wojenna Unii Europejskiej i tym miałby być „wielki kolorowy statek”).
Inny czterowiersz Nostradamusa dotyczący prawdopodobnie 2018 r. i wielkiej, prawdopodobnie światowej wojny mówi:

Mabus wkrótce umrze, a po tym zdarzeniu
Straszne zniszczenie ludzi i zwierząt.
W jednej chwili człowiek będzie świadkiem zemsty,
Setki rąk, pragnienia, głodu – kiedy kometa przeleci.

Ciekawostką jest fakt, że amerykański polityk pełniący aż do stycznia 2017 r. funkcję Sekretarza Marynarki Stanów Zjednoczonych nazywa się Raymond Mabus Jr. Według niektórych interpretatorów: jeśli p. Mabus zostanie zamordowany, to III wojna światowa jest nieunikniona...
Nostradamus także przewidział w 1555 roku wybuch Wezuwiusza na 2018 r. oraz jedno z największych trzęsień ziemi w historii, jakie podobno ma wydarzyć się gdzieś na zachodnich brzegach USA.

        Baba Wanga miała jakoby przepowiadać na rok 2018, że Chiny staną się potęgą światową pod względem ekonomicznym. W tym samym roku także ma zmienić się orbita Ziemi, co ma doprowadzić do wielu ogromnych kataklizmów. Niektórzy twierdzą też, że Baba Wanga przewidziała na ten rok wynalezienie źródeł taniej, samoodnawialnej energii, jednak jak sprawdziliśmy w „przepowiedniach Baby Wangi” jest to ewidentna pomyłka. W kopii jaką zachowaliśmy jeszcze w 1998 roku (oczywiście brak potwierdzenia że były to rzeczywiście jej przepowiednie - po prostu jest to najstarsza zachowana kopia jaką posiadamy) wynalezienie takiej energii jest w niej „przepowiedziane” na rok 2028, a więc pewne jest, że ktoś-gdzieś pomylił się przy pisaniu, a inni za nim skopiowali z tym samym błędem. Według tej samej kopii Chiny miały/mają stać się światową potęgą (a mighty power) w latach 2017-2020. Jedynie informacja o odchyleniu orbity Ziemi jest tam tak samo datowana na najbliższy rok.

        Nie przytaczamy żadnego z polskich jasnowidzów, gdyż jak dotąd nie natrafiliśmy na żadnego, który byłby choć trochę miarodajny, a przepowiednie typu „w 2018 umrze znany polityk” możemy sami w tym miejscu ogłosić, gdyż jest to naturalne i oczywiste, że niejeden znany starszy polityk umrze w nadchodzącym roku (może nawet sam TW „Bolek” odejdzie do historii? Bo – pomimo coraz większej postury – ostatnio coś cienko przecież wyglądał). Także wielu z młodszych, jak choćby były prezydent TW „Alek” Kwaśniewski, prawdopodobnie mają wątroby i inne organy tak mocno wyniszczone, że nigdy nie wiadomo, kiedy taki jeden moczymorda z drugim kopnie w kalendarz, prawda?
Dlatego też innych jasnowidzów i ciemnowidzów nie przytaczamy, gdyż nie uznajemy za nawet szczyptę miarodajne osoby z przepowiedniami trafnymi jedynie w 50% lub mniej (równie dobrze można zadać pytanie i rzucać kostką „tak/nie/może” aby otrzymać taki sam, jeśli nie lepszy rachunek prawdopodobieństwa przepowiedni). Z tego samego powodu cwaniacy i cwaniaczki skrywający się pod różnymi „psycho-astro-ezoterycznymi” wymysłami sieciowymi, jakich obecnie istnieją tysiące (a może nawet dziesiątki tysięcy) nie zasługują na żadną wzmiankę; jednak jeśli naprawdę pominęliśmy kogoś szczególnego z rzeczywistym „talentem jasnowidztwa” – proszę dać nam znać w komentarzu poniżej.

A na koniec jeszcze jedna „spełniona” przepowiednia, tym razem za źródłami z kręgów protestanckich: we wrześniu 2017 roku podobno narodził się sam Antychryst. Znaczy to, że za kilka-kilkanaście lat zostanie przez nich ogłoszony kolejny „koniec świata”…

© Ilustrowany Tygodnik Polski
30 grudzień 2017
www.tiny.cc/itp2

Ilustracja © ITP