Nie pozwól aby przepadły stare fotografie, filmy czy pamiętniki! Podziel się nimi ze wszystkimi Polakami i przekaż do zasobów Archiwum Narodowego IPN!
OSTRZEŻENIE: NASZA WITRYNA JEST NIEPOPRAWNA POLITYCZNIE I WYRAŻA BEZMIERNĄ POGARDĘ DLA ANTYPOLSKICH ŚCIERW ORAZ WSZELKIEJ MAŚCI LEWACKIEJ DZICZY I INNYCH DEWIANTÓW.
UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2

KOD zdechł

Walec dobrej zmiany rozjechał KODa na amen. Niby tylko jedna literka różnicy w nazwie, a jaka różnica: koty mają (podobno) aż 7 żyć, ale kodziarstwo tylko jedno (i o jedno za dużo, naszym skromnym zdaniem).
Jak podało radio RMF FM, prokuratura postawiła właśnie zarzuty byłemu liderowi KOD Mateuszowi Kijowskiemu (a więc - jak to od dawna zapowiadali nasi redaktorzy - osobnikowi zwanemu Kucem, odtąd znanemu jako „Mateusz K.”), oraz niejakiemu Piotrowi Chaborowi, odtąd znanemu jako „Piotr C.”, który był skarbnikiem całego tego KODziarstwa.

Według informacji obaj KODziarze mają odpowiadać za oszustwa, a dokładniej: za „poświadczenie nieprawdy” w dokumentach oraz kradzież (oficjalnie „przywłaszczenie”) 121 000 zł. m.in. z pieniędzy zebranych przez KODziarstwo. W tym miejscu musimy podzielić się radosną wiadomością:
otóż jeżeli prokuraturze uda się odzyskać ukradzione przez cwaniaczków pieniądze, to najprawdopodobniej trafią one do Skarbu Państwa, a więc wypada nam gorąco podziękować wszystkim szczylom, menelom, antypolskim ścierwom, tudzież Wielce (nie)Szanownym Aktorzynom i Lansiarom, Babom z Jajami (czy też Chłopom z Cycami - naprawdę trudno nam ich rozróżniać) oraz innym pyskatym pseudopolitykom, a nawet jednemu „polytykowi gajowemu”, którzy jeszcze całkiem niedawno temu tak ochoczo wpłacaliście jakieś-tam drobne - ale jednak pieniążki - do KODziarskiej kasy. Dzięki, pajace! Polska pod rządami znienawidzonego przez was PiS-u z pewnością zagospodaruje te pieniądze lepiej od was. I przypominamy: to wasze POsrane rządy ustanowiły przecież takie prawa. Nie głupio wam? (pytanie retoryczne, oczywiście)

Zarzuty prokuratury potwierdzają to, co dawno temu opisała nie wahająca się pisać prawdę „Warszawska Gazeta”: firma należąca do Mateusza K. (w tym samym czasie od lat unikającego płacenia alimentów!) miała wystawić 9 faktur na kwotę 15 tys. złotych każda, za „usługi informatyczne” dla KODu. Śledczy podobno uważają też, że obydwa cwaniaczki usiłowali również przywłaszczyć kolejne 15 tys. zł.
Kuc Mateusz K. oczywiście nie przyznaje się do winy i twierdzi, że zarząd KOD ustalił dla niego wynagrodzenie w wysokości 10 tys. złotych miesięcznie, które miało być mu wypłacane poprzez realizację różnych usług...
... tak to się robi
(ku uwadze towarzyszy z PełO itp.)
W obrzydliwie śmierdzącym korupcją i innymi odchodami chlewie, jakim jest polskie sądownictwo, jest jak najbardziej możliwe, że Mateusz K. i Piotr C. okażą się niewinni. W końcu w sądach, w których złodzieje są sędziami nie można oczekiwać sprawiedliwości, a nawet wręcz przeciwnie - należy przecież oczekiwać oszustw i mataczeń, które zakopią oszustwa i matactwa ich kumotrów i kolesiów (w tym miejscu przepraszamy uczciwych sędziów za używanie ogólników o całym sądownictwie, ale Wy przecież wiecie lepiej od nas w jakiej stajni Augiasza musicie pracować).
Marszałek Senatu RP, pan Stanisław Karczewski, bardzo dosadnie odniósł się przy okazji do tych informacji:
Zarzuty – z tego co wiem – zostały postawione dwóm panom. I byłemu przewodniczącemu i skarbnikowi. Te straty wizerunkowe już są widoczne. KOD schodzi ze sceny politycznej, jeśli można tak powiedzieć. Tyle mam do powiedzenia.

Naszym zdaniem ogromnie ciekawe będzie, w jakiż to sposób „odetną się” od Mateusza K. osobnicy i osobniczki, którzy jeszcze rok temu tak gorąco go popierali, wspomagali i fotografowali się z nim: liderek PełO Schetyna, liderka kropki-en Lubnauer, piskający gdzieś z internetowych zadupii Tomuś Ciułała (niegdyś waleczny lisek propagandy PełOwskiego rządu), różni prezie-gajowi, prezie-noblysty i wszystkie inne takie ciamajdany. Jakoś tak niedziwnie wydaje się nam jak najbardziej prawdopodobne, że zgodnie z sowieckim zwyczajem (zaaprobowanym jeszcze przez Stalina) już trwa wśród nich gorączkowa praca nad usuwaniem, retuszowaniem i przycinaniem obecnie niewygodnych fotek…


© Ilustrowany Tygodnik Polski²
6 marca 2018
www.tiny.cc/itp2





Współautorzy: Anna P., DeS, Janko Walski, Sunt Facta, i inni
Ilustracja 1: © DeS
Ilustracja 2: © domena publiczna / ITP²
Źródła: RMF FM, PAP, 300polityka.pl, inni

2 komentarze:

  1. „Tomuś Ciułała”!!!!!! LOL LOL LOL

    OdpowiedzUsuń
  2. Kodziarze jeszce nie zdechli. Z resztą potem przemienią się w kolejnych Ubewateli RP czy inne draństwo

    OdpowiedzUsuń

UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2